Donald Tusk komentuje małżeństwa homoseksualne i zmiany na rzecz osób LGBT

Zaskakujące słowa ws. wejścia do strefy euro. W piątkowym wywiadzie z Donaldem Tuskiem dziennikarka TVN24 stwierdziła, że gdyby Polska należała do strefy euro, nie miałaby takich problemów z inflacją. – Niekoniecznie – odpowiedział szef PO i zaznaczył, że państwa bałtyckie, które mają już wspólną walutę, mierzą się dziś z jeszcze wyższą inflacją niż Polska. Polityk odniósł się również do tematu małżeństw osób homoseksualnych. Donald Tusk komentował m.in. o sytuację gejów, lesbijek, osób biseksualnych i transpłciowych. Zapytany czy nie żałuje, że jako premier nie zrobił więcej dla środowisk LGBT odpowiedział, że w tej sprawie nie ma sobie nic do zarzucenia.

– Ja już o tym mówiłem po powrocie do Polski. Jedną z moich pierwszych decyzji będzie legalizacja związków partnerskich. To, że nie kojarzę się ludziom tym najbardziej zaangażowanym z awangardą ruchu na rzecz LGBT, to prawda. Jestem człowiekiem środka – ocenił.

Zobacz także: Wiceminister z PiS udostępnił film z Tuskiem: „To nasz skarb”

Zaznaczył, że do takich zmian trzeba mieć w parlamencie większość. – Mam nadzieję, że większość na rzecz legalizacji związków będzie i że to przestało być tematem budzącym emocje – podkreślił.

Lider Platformy Obywatelskiej zaatakował przy okazji polityków PiS i stwierdził, że odeszli oni w Polsce od polityki tolerancji wobec człowieka.

#wieszwiecej Polub nas

Polski złoty czy euro?

– Czy trzeba było zrobić więcej, żeby za rządów PO-PSL wprowadzić Polskę do strefy euro? – dopytywała z kolei w temacie gospodarczym prowadząca rozmowę.

– Nie, myśmy świadomie podjęli decyzję, gdy nastąpił kryzys finansowy, że to nie jest dobry moment na wejście do strefy euro, bo własna waluta daje pewne możliwości i pewne przewagi w sytuacjach kryzysowych. Gdybyśmy wówczas byli w strefie euro, byłoby o wiele trudniej wyjść z tego kryzysu, a myśmy przeszli suchą stopą ten jeden z najdramatyczniejszych okresów w historii finansów świata – odpowiedział Donald Tusk.Wtedy dziennikarka postawiła tezę, że „gdybyśmy byli teraz w strefie euro, mielibyśmy dużo lepszą sytuację inflacyjną”. Nie wiadomo z jakich powodów, ale jako przykład postanowiła podać Francję.

Zobacz także: Będzie koalicja PO-Konfederacja? „Bliżej mi do Korwina niż Lewicy”

– Niekoniecznie. Staram się być w tych sprawach kompetentny i bez emocji – zaznaczył Tusk.

Powiedział, że jest zwolennikiem wejścia Polski do strefy euro, ale akurat na sytuację inflacyjną „nie ma to istotnego wpływu”. – Rekordy inflacji bije Polska ze swoją złotówką, ale także państwa bałtyckie, które są w strefie euro – wyjaśnił.

Rzeczywiście, w niektórych państwach naszego regionu, które mają walutę euro, inflacja jest jeszcze wyższa niż w Polsce: Estonia 20,1 proc., Litwa 18,5 proc., Łotwa 16,4 proc.

W Estonii inflacja HICP w maju przebiła 20% r/r. W coraz większej liczbie państw strefy euro inflacja HICP zbliża się do 10% r/r. 3/3 pic.twitter.com/ezZObOvBRu

— PKO Research (@PKO_Research) May 31, 2022