
Paweł Poncyljusz z Platformy Obywatelskiej stwierdził, że bliżej mu do polityków Konfederacji niż do niektórych postulatów Lewicy. „Róbcie sobie jedną listę z KonfedeRosją” – skomentowała na Twitterze oburzona Anna Maria Żukowska z Lewicy.
„Podziwialiśmy Ukrainę za heroizm, czas podziwiać i Rosję” – napisał w sieci Janusz Korwin-Mikke. Wcześniej Krzysztof Bosak i Robert Winnicki...
zobacz więcej
We wrześniu ubiegłego roku Paweł Poncyljusz ogłosił, że z Pawłem Kowalem pracują nad ustawą o związkach partnerskich.
– Prace idą nie najlepiej – przyznał. Zaznaczył, że nie ma jeszcze gotowego projektu. Zapytany, ile już napisali, powiedział, że na razie raczej negocjują wewnątrz koalicji.
Zobacz także: „To nie nasza wojna”. Szokujące słowa posła Konfederacji. Polityk tłumaczy [WIDEO]
Przyznał, że rozmawiał na ten temat z profesorami Uniwersytetu Warszawskiego, ale nie podjął kontaktu ze środowiskami LGBT+.
– Na Campusie Rafała Trzaskowskiego podeszli do mnie ludzie związani z tym środowiskiem. Oczekują, kiedy będą mogli wziąć ślub w związku partnerskim. Powiedziałem im, że to nie do mnie pytanie, bo ja nie jestem zwolennikiem ślubów… wolałbym, żeby to był związek rejestrowany. Ślub jako taki nie – powiedział.
Zapewnił też, że jest przeciwnikiem aborcji dzieci przez pary LGBT.
Poseł Grzegorz Braun z Konfederacji znany jest z prorosyjskich wypowiedzi. Teraz polityk został zapytany, czy Władimir Putin to zbrodniarz wojenny....
zobacz więcej
Paweł Poncyljusz został też zapytany o wspólną listę, o której mówi Donald Tusk, a której nie chce chyba żadna inna formacja.
– Na razie na to wygląda, że PSL i Hołownia woleliby iść sami. Ma to też swoje zalety – stwierdził. Poseł Koalicji Obywatelskiej dodał, że z kolei Konfederacja ma chyba w tej chwili „potężne problemy”.
– Są złośliwości, że oni będą kandydować do Dumy (Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej – przyp. red.) – dodał dziennikarz.
– Ja nie do końca wiem, czego oni chcą po wyborach – zaznaczył Poncyljusz, ale stwierdził, że nie wyklucza wówczas wspólnej koalicji. – Różne scenariusze sobie wyobrażam, również takie – zaznaczył.
Zobacz także: Nagana dla posła Konfederacji
– Pamiętam, jak był kryzys przy okazji wyborów kopertowych, gdzie z Konfederacją całkiem dobrze się rozmawiało na przykład w porównaniu z rozmowami z Lewicą. Jest to doświadczenie sprzed dwóch lat – ocenił. – Mnie na pewno z Korwinem czy Wolnościowcami jest bliżej niż niektórymi postulatami skrajnej lewicy – podkreślił.
Nie wszystkim politykom opozycji się to podoba. Anna Maria Żukowska z Lewicy napisała w odpowiedzi, że Janusz Korwin-Mikke to „ruski agent wpływu, seksista, homofob, mizogin, wielbiciel broni i kary śmierci”.
Sorry, @K_Obywatelska, ale jak wiceszefowi waszego klubu jest bliżej do ruskiego agenta wpływu, seksisty, homofoba, mizogina, wielbiciela broni i kary śmierci oraz antydemokraty, niż do typowych postulatów socjaldemokracji, to sobie róbcie jedną listę z KonfedeRosją ����♀️ https://t.co/tgdQyHmpCV
— Anna-Maria Żukowska ����♀️ #Lewica ������������ (@AM_Zukowska) June 2, 2022