Bronią Putina, tracą poparcie w Polsce. „Podziwialiśmy Ukrainę za heroizm, czas podziwiać i Rosję” – napisał w sieci Janusz Korwin-Mikke. Wcześniej Krzysztof Bosak i Robert Winnicki rozpowszechniali plotkę, że uchodźcy mogą mieć związek z zabójstwem Polaka w Warszawie, a Krzysztof Tuduj krytykował wysyłanie Ukraińcom broni. – Jest związek między takimi prorosyjskimi komentarzami a pozycją Konfederacji w sondażach – ocenia w rozmowie z portalem tvp.info socjolog prof. Arkadiusz Jabłoński. Jabłoński wskazuje na znaczące spadki poparcia Konfederacji. Podkreśla jednak, że przedłużająca się wojna będzie również działać na niekorzyść PiS. <br><br> Poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke opublikował na Twitterze mapę pokazującą ostatnie postępy rosyjskiej armii w obwodach ługańskim i donieckim. Zaznaczył, że chociaż Ukraina jest wspierana bronią dostarczaną z wielu państw świata, to Rosjanie podbijają kolejne terytoria.<br><br> W sieci pojawiło się oburzenie i lawina zarzutów o prorosyjską narrację posła Konfederacji. Ale wpis Janusza Korwin–Mikkego nie jest wyjątkiem. Gdy po <a href="https://www.tvp.info/60476485/zabojstwo-na-nowym-swiecie-stanislaw-zaryn-o-dezinformacji-ws-ukraincow" target="_blank"> <b>zabójstwie Polaka na Nowym Świecie</b></a> niesłusznie rozpowszechniano ostre komentarze uderzające w uchodźców, wpisy w tej sprawie zamieszczali m.in. Krzysztof Bosak i Robert Winnicki. <br><br> Michał Urbaniak zestawił to nawet z sytuacją z podwarszawskich Ząbek, gdzie nietrzeźwy Ukrainiec prowadził auto. <a href="https://www.tvp.info/59967120/grzegorz-braun-z-konfederacji-apeluje-by-nie-nazywac-wladimira-putina-zbrodniarzem" target="_blank"> <b>Grzegorz Braun zapytany,</b></a> czy Władimir Putin jest zbrodniarzem wojennym, unikał odpowiedzi na to pytanie.<br><br> Zobacz także:<a href="https://www.tvp.info/60390400/nagana-dla-posla-konfederacji" target="_blank"> <b> Nagana dla posła Konfederacji </b></a><br><br> Czy w oczach polskich wyborców prorosyjskie wrzutki to jeszcze domena Janusza Korwin-Mikkego, czy już całej Konfederacji? <br><br> – Ta formacja jest oparta na swoich liderach. <b>Korwin-Mikke, Bosak czy Braun to najbardziej wyraziste twarze. Partię utożsamia się więc z tym, co mówią ci liderzy</b> - różnych ugrupowań, ale powiązani w ramach Konfederacji – mówi portalowi tvp.info prof. Arkadiusz Jabłoński.<br><br> Socjolog KUL przyznaje, że w ostatnim czasie już cała ta siła polityczna jest utożsamiana ze stanowiskiem prorosyjskim. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Podziwialiśmy Ukrainę za heroizm, czas podziwiać i Rosję. Ukraińcy otrzymali masę pomocy: chwalą się, że mają tyle "Harpoonów", że mogą 5x zatopić całą Flotę Czarnomorską, tyle "Javelinów", że mogą rozwalić 10.000 rosyjskich czołgów - a Rosja jeszcze się ostatkiem sił broni... <a href="https://t.co/1N8vPQmUun">https://t.co/1N8vPQmUun</a></p>— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) <a href="https://twitter.com/JkmMikke/status/1531719803022499840?ref_src=twsrc%5Etfw">May 31, 2022</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script> <h2>Zawirowania w sondażach</h2><br> W najnowszym sondażu pracowni Estymator dla dorzeczy.pl największym poparciem cieszy się Prawo i Sprawiedliwość (39,5 proc.). Na kolejnym miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska (28,4 proc.), a ostatnią pozycję na podium zajęła Lewica z wynikiem 10,5 proc.Co ciekawe, to kolejne badanie, gdzie Konfederacja balansuje w granicach progu wyborczego. <b>W sondażu mieli zaledwie 5,1 proc. poparcia. To znaczy, że nawet gdyby dostali się do Sejmu, zamiast obecnych 11 miejsc w parlamencie mieliby ich o ponad połowę mniej.</b> <br><br> – Jest jakiś związek między takimi prorosyjskimi komentarzami a pozycją Konfederacji w sondażach. Do tej pory Konfederacja, a szczególnie pan Janusz Korwin-Mikke, budowali swoją pozycję ujawniając różne absurdy, niemądrą propagandę czy nachalną poprawność polityczną. Chyba nie zauważyli, a Polacy lepiej to czują, że <b>propaganda jest tym razem elementem wojny hybrydowej</b> – mówi Arkadiusz Jabłoński.<br><br> Podkreśla, że poza aspektem militarnym i faktem, iż Rosja bezprawnie zaatakowała obce terytorium, dokonując zbrodni wojennych, konflikt zbrojny ma też ważny element propagandowy. <br><br> Zobacz także: <a href="https://www.tvp.info/60173736/wojna-w-konfederacji-partia-korwina-stracila-czesc-pieniedzy-sa-wsciekli" target="_blank"> <b> Wojna w Konfederacji. „W ugrupowaniu Korwina są wściekli” </b></a><br><br> – <b>Pokazywanie sukcesów rosyjskiej armii i ośmieszanie pewnych haseł dotyczących postępów armii ukraińskiej nie jest już ujawnianiem absurdów czy zabawą w pokazywanie czyjejś ukrytej propagandy, ale wpisywaniem się samemu w wojnę propagandową</b> – ocenia. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Socjolog uważa, że wpisy takie jak Korwin–Mikkego nie tylko sprzyjają Rosji, ale demobilizują polskie społeczeństwo i budzą sceptycyzm wobec tego, co robią Ukraińcy.<br><br> Przekonuje, że obywatele „nie kupują narracji o tym”, iż wojna Rosji przeciwko Ukrainie nie jest realna i można z niej żartować. <br><br> – Ludzie rozumieją, że mamy czasem w Polsce do czynienia z jednostronnym postawieniem sprawy, bo jesteśmy po stronie Ukrainy, ale <b>jesteśmy po stronie zaatakowanych, którzy mają prawo bronić się</b> przed agresorem wszelkimi środkami, czasem także propagandowymi – wyjaśnia. <br><br><center> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/2/9/a/29a63a12719e8f20f5f81976a931b1fa1654071196537.jpg" width="100%" /></center><br>Fot. Prof. Arkadiusz Jabłoński (PAP/Karol Zienkiewicz)<br><br> <h2>Warto zrozumieć powagę sytuacji</h2><br> Komentując słabnące notowania Konfederacji prof. Arkadiusz Jabłoński wyjaśnia, że <b>„krytyczny sposób szukania drugiego dna i ujawniania braku precyzji w komunikatach Kijowa jest bardzo dobry, gdy mamy zwykłą sytuację polityczną</b> i spór dotyczy pewnej umiejętności opisu rzeczywistości”.– Kto ma trafniejszy opis, ten wygrywa. <b>Ale tym razem jest to element krwawej wojny.</b> Tutaj granice retorycznych zabiegów wytykania błędów jednej ze stron powinny być znacznie bardziej ograniczone – ocenia.<br><br> Zobacz także: <a href="https://www.tvp.info/59803143/artur-dziambor-konfederacja-o-ukrainie-to-nie-jest-nasza-wojna-byly-polityk-partii-korwin-tlumaczy-co-mial-na-mysli" target="_blank"> <b> „To nie nasza wojna”. Szokujące słowa posła Konfederacji. Polityk tłumaczy [WIDEO] </b></a><br><br> Socjolog przyznaje, że w ostatnich tygodniach cała Konfederacja zaczyna być więc utożsamiana ze stanowiskiem prorosyjskim.<br><br> – Ponieważ media i politycy innych ugrupowań widzą, że tego typu zabiegi retoryczne nie są wskazane w sytuacji wojny, <b>oni wszyscy uderzają w Konfederację jeszcze mocniej niż zwykle.</b> Wskazują słabości narracji tego ugrupowania i to, że politycy Konfederacji bawią się, gdy mamy do czynienia z bardzo poważnymi sprawami – uważa ekspert.<br><br> – To zwiększa przekonanie społeczne, że coś jest z tą Konfederacją nie tak, skoro <b>jej liderzy w tak ważnych sprawach nie potrafią być jednoznacznie po stronie ofiar</b> – dodaje.<br><br> Profesor podkreśla, że wśród wyborców Konfederacji było wielu patriotów zatroskanych sytuacją w kraju. Jak uważa, ci ludzie „tracą zaufanie do liderów, a przez to do całej formacji”.<br><br> <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">W materiale występuje skarbnik Konfederacji, Michał Wawer, a program prowadzi Ksienija Lebiedziewa (biał. Лебедзева) znana z promowania antypolskich kłamstw Emila Czeczko nt. ���� Straży Granicznej <a href="https://t.co/Hl4Vg8wytR">https://t.co/Hl4Vg8wytR</a> <a href="https://t.co/jfkXZSYnkC">pic.twitter.com/jfkXZSYnkC</a></p>— Samuel Pereira (@SamPereira_) <a href="https://twitter.com/SamPereira_/status/1531916528760791040?ref_src=twsrc%5Etfw">June 1, 2022</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script> <h2>Długa wojna na niekorzyść PiS</h2><br> W rozmowie z portalem tvp.info socjolog KUL odnosi się również do pytania o to, komu na polskiej scenie politycznej może „służyć” przedłużająca się wojna.Rząd świetnie wypada dzięki bliskiej współpracy z władzami Kijowa, czy liderami Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Zdajemy egzamin w ramach NATO i pod względem humanitarnym. <br><br> Z drugiej strony wojna pogłębia kryzys ekonomiczny. Inflacja w Polsce szaleje, a to niewątpliwie premiuje opozycję.<br><br> – Przedłużająca się wojna będzie działała na niekorzyść rządzących. Gdyby nastąpiła jakaś stabilizacja, nawet niekoniecznie zwycięstwo Ukrainy, i światowe rynki w jakimś stopniu by się uspokoiły, działałoby to na korzyść sytuacji gospodarczej w Polsce. <b>W innej sytuacji nawet słuszne i odpowiednie wspieranie Kijowa może być odczytywane jako działanie kosztem własnych obywateli</b> – tłumaczy Arkadiusz Jabłoński.<br><br> Zobacz także: <a href="https://www.tvp.info/60395718/partia-korwin-odejdzie-z-konfederacji-konflikt-narasta" target="_blank"> <b> Konfederacja się rozpadnie? </b></a><br><br> Ocenia, że w sytuacji problemów gospodarczych, nawet gesty podziękowań ze strony Ukraińców mogą być przeciwskuteczne. <br><br> – Część rozsądnych analityków i publicystów już teraz stawia takie tezy, że pomoc Ukrainie odbywa się kosztem Polski. Gdyby sytuacja Polaków stale się pogarszała, takie tezy coraz skuteczniej będą kierowane do społeczeństwa i mogą działać na niekorzyść rządzących – przekonuje.<br><br> Zaznacza, że nie jest do końca jasne, jak w tej sytuacji odnajdzie się opozycja. <b>Poza Konfederacją wszystkie partie popierają dotychczas kurs proukraiński i wzmacniają narrację, że zaangażowanie we wspieranie Ukraińców powinno być możliwie jak największe.</b><br><br> – Niewątpliwie jednak sytuacja na Ukrainie będzie miała ogromne przełożenie na sympatie wyborcze w naszym kraju – podsumowuje socjolog.