Rafał Trzaskowski pochwalił się, że w rozmowach z szefową Komisji Europejskiej uzyskał zapewnienia, iż Bruksela będzie stawiała „dodatkowe warunki” polskiemu rządowi, zanim wypłaci należne nam pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. O „mrożeniu pieniędzy” mówił już jednak w 2018 r., choć teraz pytany o tę sprawę wypiera się własnych słów i zarzuca dziennikarzom manipulację. Co naprawdę powiedział w wywiadzie wiceszef Platformy Obywatelskiej?
Co Rafał Trzaskowski uważa na temat środków dla Polski z UE? W 2018 roku zapowiadał „mrożenie środków, dopóki PO nie wygra wyborów”. Tę wypowiedź,...
zobacz więcej
Komisja Europejska w środę ma zaakceptować polski Krajowy Plan Odbudowy. Kolejnego dnia jej przewodnicząca przyleci do Warszawy – Ursula von der Leyen do tej pory osobiście ogłaszała zatwierdzenie planów odbudowy w stolicach poszczególnych krajów. Drogę do akceptacji polskiego KPO utorowało porozumienie Warszawy z Brukselą w połowie maja, w sprawie warunków wypłat pieniędzy.
Czytaj więcej: Trzaskowski się chwali: Dzięki naszym staraniom pieniądze dla Polski będą zamrożoneTak, na szczęście pieniądze z unijnego budżetu nie będą tracone bezpowrotnie. Będą mrożone. Jest szansa je uratować - PIS musiałby wycofać się z najbardziej rażących przykładów łamania praworządności. Albo musi przegrać wybory.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) June 18, 2018