
Po trzech miesiącach psują się relacje między ukraińskimi uchodźcami, a goszczącymi ich holenderskimi rodzinami – twierdzi dziennik „De Volkskrant”. Gazeta przypomina, że prawie jedna trzecia z 60 tys. uchodźców z Ukrainy zatrzymała się prywatnych domach Holendrów.
Jestem przekonany, że Ukraina wygra wojnę z Rosją – oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie udzielonym holenderskiej telewizji....
zobacz więcej
„Po prawie trzech miesiącach dzielenia się łazienkami i komunikowania się jedynie rękami, odbiór Ukraińców w goszczących je rodzinach staje się coraz bardziej »gorzki«” – napisał w sobotę poczytny dziennik.
Jak relacjonuje, na grupie „Ukraińscy uchodźcy NL”, która powstała jakiś czas temu na Facebooku, znajduje się szereg wpisów Ukraińców, którzy muszą lub chcą opuścić rodzinę goszczącą lub odwrotnie – Holendrów, pytających, czy inni chcą przejąć ich gości.
Do urzędu miasta w Hadze co tydzień zgłasza się 50 Ukraińców z rodzin goszczących, którzy chcieliby zostać przeniesieni do schroniska utworzonego przez gminę.
„Takie zgłoszenia zaczęły się pojawiać dopiero od czterech tygodni” – powiedział „De Volkskrant” rzecznik urzędu miasta.
„Otrzymujemy wiele informacji o niedogodnościach i nieporozumieniach, często związanych z barierą językową” – mówi Maria Szaidrowa koordynatorka Fundacji Ukraińcy w Holandii, cytowana w dzienniku.
Twierdzi ona, że często odbiera rozpaczliwe telefony od uchodźców, którzy chcą opuścić goszczącą ich rodzinę. „Takich telefonów jest coraz więcej” – mówi koordynatorka.