
Rosyjska sopranistka Anna Netrebko, która jest krytykowana za bliskie relacje z Władimirem Putinem zapowiada koncerty w Niemczech. Odbędą się one jeszcze w tym roku. „Ponad miesiąc zajęło Annie Netrebko znalezienie jasnych słów na temat rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie” – przypomina w sobotę portal tygodnika „Spiegel”. Nie kryła też zadowolenia z aneksji Krymu.
Teatr La Scala w Mediolanie rozpoczyna nowy sezon. Zgodnie ze zwyczajem ma to miejsce 7 grudnia. Tym razem podczas wieczoru inaugurującego zostanie...
zobacz więcej
„Pod koniec marca zleciła swojemu niemieckiemu prawnikowi Christianowi Schertzowi oświadczenie, że wyraźnie potępiła »wojnę przeciwko Ukrainie«. Myślami była „z ofiarami tej wojny i ich rodzinami”. W wyniku tego oświadczenia rosyjska gwiazda sopranu straciła popularność w Rosji i odwołano jej planowane występy” – pisze „Spiegel”.
„Zanim to nastąpiło, jej niemiecki management z berlińskiej agencji CSAM rozstał się z nią, a większość jej występów w Niemczech i Europie została już odwołana. Tłem była wielka bliskość Netrebko z Władimirem Putinem i jego polityką sprzed wojny na Ukrainie: śpiewaczka świętowała w zeszłym roku na Kremlu swoje 50. urodziny i z zadowoleniem przyjęła aneksję Krymu” – pisze portal.
Zobacz także: Gliński: Aby uchronić się przed złem wojny, musimy być zdecydowani w działaniu
Według pochodzących z kręgów inwestorów informacji dziennika „Bild” Władimir Putin jest właścicielem kilku nieruchomości w najlepszych...
zobacz więcej
Netrebko wraz z mężem Yusifem Eyvazovem jeszcze w tym roku przyjedzie na koncerty do Ratyzbony, Filharmonii Kolońskiej i Elbphilharmonie w Hamburgu. Poinformowała o tym w piątek spółka Deutsche Entertainment AG, która jest odpowiedzialna za organizację wydarzeń.
W ubiegłym miesiącu Netrebko wystąpiła w Monako na scenie Opery Monte-Carlo, a w środę dała koncert w Paryżu.
„Ambasada ukraińska zareagowała ostrą krytyką na przedstawienie w Paryżu” – pisze „Spiegel”. „To oburzające, że koncert się odbył. Smutny był rozdźwięk między francuską opinią publiczną, która popiera Ukrainę, a hipokryzją publiczności, która oklaskiwała »kremlowski sopran«” – stwierdziła placówka dyplomatyczna. Kilkudziesięciu protestujących demonstrowało przed salą koncertową w Paryżu.