
Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że w sprawie reprywatyzacji nie ma sobie nic do zarzucenia i chciałaby otrzymać honorowe obywatelstwo Warszawy. Podkreśliła, że sytuacja emerytów w Polsce jest fatalna, a wiele osób chodzi 20 lat w tych samych ubraniach. – Jak robiłam zakupy, to pan stał za mną. Wziął tylko jedną bułkę za 2 złote 15 groszy – opowiadała. Przyznała, że chociaż kilka lat temu miała blisko 4 mln zł oszczędności, setki tysięcy w funduszach i warte miliony nieruchomości, teraz jej środki nieco zmalały.
Bardzo chciałbym, by 14. emerytura była co roku; pamiętamy o potrzebach najmniej zamożnych Polaków i wszystkie nasze działania dowodzą, że nie są...
zobacz więcej
– Czy 14. emerytura powinna być wypłacana co roku? – zapytano Hannę Gronkiewicz-Waltz w wywiadzie dla Radia ZET.
– Trzeba zmienić system emerytalny, a nie dodawać 14. czy 15. emeryturę – oceniła była prezydent stolicy. Na pytanie, jak to zrobić, zasugerowała podwyższenie świadczeń dla tych osób, które mają najniższe emerytury. Nie potrafiła odpowiedzieć, jaki powinien być ten poziom.
– Ja widzę takie osoby w sklepach, które widać, że mają po 20 lat te same ubrania. Jak robiłam zakupy, to pan stał za mną. Wziął tylko jedną bułkę za 2 złote 15 groszy – powiedziała.
Zobacz także: Pytania o program Tuska. „Pamiętamy, ile emeryci dostawali za rządów PO – 6 zł”
– Ale jak PO rządziła, to też nie dbała o emerytów – zaznaczyła prowadząca rozmowę. – No nie – przyznała Gronkiewicz-Waltz. Podkreśliła, że wówczas nie było jednak aż tak wysokiej inflacji.
Polityk PO została więc zapytana, dlaczego waloryzacja była tak niska i wynosiła często po 5-6 złotych.
– Nie ma żadnych wątpliwości, że prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz miała wiedzę o sytuacji lokatorów z kamienicy przy ul. Noakowskiego 16. Śp. Lech...
zobacz więcej
Tymczasem jak informowały w 2018 r. media, Gronkiewicz-Waltz mogła się wówczas pochwalić oszczędnościami w kwocie 3 mln 813 tys. zł. Z oświadczenia majątkowego wynikało, że ma także 664 tys. zł ulokowane w funduszach inwestycyjnych, dom o powierzchni 200 metrów kwadratowych wart 1,1 mln zł, a także mieszkanie o pow. 78 metrów kwadratowych, które wyceniła na 1,5 mln zł.
Koalicja Obywatelska chce, aby Rada Warszawy nadała honorowe obywatelstwo miasta jego byłej prezydent Hannie Gronkiewicz-Waltz.
Radni PiS są oburzeni, bo ich zdaniem polityk Platformy latami przymykała oko na reprywatyzację i dramat tysięcy mieszkańców miasta.
Zobacz także: Komisja Weryfikacyjna przyznała już ponad 10 mln zł odszkodowań
Gronkiewicz-Waltz została więc zapytana, czy chciałaby otrzymać takie wyróżnienie. – Myślę, że tak – przyznała.
– PiS niczego nie zrobił w zakresie reprywatyzacji – stwierdziła mimo wielu sukcesów, jakie po zmianie władzy odniosła komisja reprywatyzacyjna.
Zobacz także: „Król warszawskiej reprywatyzacji” przesłuchany przez komisję
– Tak samo Lech Kaczyński oddawał kamienice z lokatorami. W tym zakresie nic się nie zmieniło. Natomiast ja dopuściłam te osoby do mieszkań komunalnych i TBS-u. Uchwaliłam też ustawę reprywatyzacyjną, która była konstytucyjna – przekonywała.