
W czwartek wieczorem w Gdyni zacumował nowoczesny prom pasażersko-samochodowy z napędem LNG „Honfleur” – informuje portalmorski.pl. Statek został przekazany przez norweską stocznię Fosen Yard. Jaki jest cel jego wizyty w Gdyni?
Jesteśmy bezpieczni jeśli chodzi o dostawy gazu na sezon zimowy - zapewnił w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller.
zobacz więcej
Statek, choć dopiero rozpoczyna eksploatację, ma za sobą długą historię. Jesienią 2020 roku niedokończony 190-metrowy prom został przeholowany do norweskiej stoczni Fosen Yard w Rissa, gdzie trafił z niemieckiej stoczni Flensburger Schiffau Gesselschaft, która z powodów problemów finansowych przechodziła proces kontrolowanej upadłości i restrukturyzacji.
Budowę dokończono w Norwegii, a w czwartek statek zacumował w porcie w Gdyni. Nie ma dotąd informacji o dalszych planach wobec promu. Możliwe, że w Gdyni będą przeprowadzane prace polegające na niewielkich modyfikacjach konstrukcji lub wyposażeniowe albo prace przygotowujące statek do przekazania operatorowi lub czarterującemu – wskazuje portalmorski.pl.
Nieoficjalne pogłoski w ostatnich miesiącach mówiły, że Honfleur może znaleźć się w czarterze Polskiej Żeglugi Bałtyckiej (Polferries), jednak jej przedstawiciele „odżegnywali się od tego, choć nie zaprzeczali wprost” – czytamy.