
Szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot powiedział, że nie rozumie decyzji Węgier o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Premier Węgier Viktor Orban poinformował, że jest to związane z wojną na Ukrainie.
Węgry ogłosiły stan wyjątkowy. Będzie on obowiązywał od jutra.
zobacz więcej
Paweł Szrot zaznaczył w Polskim Radiu 24, że Węgry nie ponoszą takich kosztów wojny na Ukrainie, jak inne kraje w regionie. – Nie rozumiem tej decyzji, bo nie znam jej kontekstu. Są kraje, których granica z Ukrainą i ich zaangażowanie we wsparcie Ukrainy jest większe – na przykład Polska, Rumunia, czy kraje bałtyckie. Jesteśmy w trudnej sytuacji i narażeni na szereg ataków, a żaden z tych krajów nie wprowadził jeszcze takich środków, jak Węgry – mówił gość Polskiego Radia 24.
Szef prezydenckiego gabinetu dodał, że Andrzej Duda jest zawiedziony postawą prezentowaną przez Węgry od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Są one między innymi jedynym krajem, który blokuje wprowadzenie szóstego pakietu unijnych sankcji na Rosję.