
Stołeczny radny Piotr Żbikowski chce usunąć wyraz „Lenin” z jednej z rzeźb na Pałacu Kultury i Nauki. Przypomina, że Władimir Iljicz Uljanow, znany jako Lenin, jest jednym z największych zbrodniarzy w historii ludzkości.
Na Pałacu Kultury i Nauki oraz budynku warszawskiego ratusza wyświetlono hasło „Dmowski zostaje”. To odpowiedź narodowców na decyzję radnych...
zobacz więcej
Radny napisał interpelację, w której wnioskuje o usunięcie słowa Lenin z przestrzeni publicznej miasta. Chodzi dokładnie o jedną z kilkudziesięciu rzeźb wkomponowanych w nisze usytuowane w przyziemiu Pałacu Kultury i Nauki.
„Niemal wszystkie pochodzą z Azeryjskiej Fabryki Ceramicznej im. 60-lecia Wszechzwiązkowego Leninowskiego Komsomołu w Estonii. Wyjątkiem są prezentujące wysoki poziom artystyczny granitowe rzeźby Kopernika i Mickiewicza dłuta Ludwiki Nitschowej i Stanisława Horno-Popławskiego. Wśród większości pozostałych, dość marnych artystycznie realizacji, przywiezionych w prezencie z ZSRS, wyróżnia się postać młodzieńca trzymającego księgę, na której wyryto wyrazy MARX, ENGELS, LENIN, STALIN” – napisał Żbikowski w interpelacji.
Krakowscy radni, 11 maja, mają głosować nad przyznaniem Honorowego Obywatelstwa Miasta Krakowa przyjaciółce Karola Wojtyły, ofierze eksperymentów...
zobacz więcej
Zaznaczył, że nie zna żadnego uzasadnienia, dla którego takie wyrazy jak Hitler, Stalin czy Lenin – podobnie jak symbole nazizmu i komunizmu – mogłyby być eksponowane w przestrzeni publicznej wolnej i demokratycznej Polski. Podkreślił, że Polska przeszła gehennę zgotowaną przez państwa totalitarne.
– Proszę zatem o usunięcie napisu „Lenin”, tak jak to w przeszłości uczyniono z napisem „Stalin” – podkreślił Żbikowski.
Problemu nie widzi Instytut Pamięci Narodowej, choć merytorycznie wypowie się dopiero, gdy propozycja trafi do zaopiniowania.
Gdańscy radni przyjęli uchwałę, zgodnie z którą skwer u zbiegu ulic Partyzantów i Matki Polki otrzymał nazwę Bohaterskiego Mariupola. Była to...
zobacz więcej
Na pytanie odpowiedział też stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki.
– Da się to zrobić w sposób prawdopodobnie bezpieczny dla rzeźby i pałacu. Musiałoby to być oczywiście warunkiem – powiedział.