
Czy Leroy Merlin zmienia oznaczenie kraju pochodzenia produktu? Tak twierdzą aktywiści z Ogólnopolskiego Bojkotu Leroy Merlin. Wg nich jeden z rosyjskich produktów sprzedawany był jako polski. Gdy sprawa nabrała rozgłosu, francuska firma miała poprawić oznaczenie. – Doszło do pomyłki naszego pracownika. Naszym zamiarem nie było wprowadzanie nikogo w błąd – przekazała portalowi tvp.info Magdalena Kołodziejska, rzecznik prasowa Leroy Merlin.
Francuska sieć handlowa Auchan, należąca do spółki holdingowej Association Familiale Mulliez, będącej właścicielem jeszcze takich sieci jak Leroy...
zobacz więcej
Chodzi o płytę OSB marki Ultralam, która zdaniem OBLM (Ogólnopolski Bojkot Leroy Merlin) „nagle zmieniła narodowość”. W sklepie internetowym, ich zdaniem, rosyjski produkt sprzedawano z oznaczeniem „wyprodukowany w Polsce”. Także rosyjski producent miał być oznaczony jako firma z polskim kapitałem, choć jedyną fabrykę Ultralam posiada w miejscowości Tożok, 250 km na północny-zachód od Moskwy.
Zmiana oznaczenia narodowości produktu miała zdaniem OBLM swoje podłoże w pytaniu, które aktywiści skierowali do francuskiej sieci.
„Zwracamy się do firmy Leroy Merlin Polska o upublicznienie danych na temat obecnych stanów magazynowych i dostaw w tym wąskim zakresie. Naszym zdaniem to jest bardzo zastanawiające, że po tak długim czasie od oficjalnych oświadczeń jest nadal taka obfitość tych produktów na półkach sklepów w całej Polsce. Bardzo prosimy o wytłumaczenie tego stanu rzeczy (…).
Bardzo niepokoi nas fakt, że w ofercie sklepów nadal znajdują się produkty rosyjskie i białoruskie. Są to na przykład płyty pilśniowe rosyjskiej firmy Ultralam oraz tarcze do cięcia, obrabiarki i inne maszyny białoruskiej firmy Belmash”.
Kilka dni po tym wpisie w mediach społecznościowych firma Ultralam i produkowane przez nią płyty OSB, jak pisze OBLM, „zmieniły narodowość”.