Michał Kamiński zorganizował w Senacie konferencję, podczas której mówił o „kosztach i zagrożeniach” wynikających z budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wicemarszałek Senatu podawał w wątpliwość sens tej inwestycji. Dlaczego? – Bo Rosjanie będą mogli w pięć minut posłać ją w kosmos – tłumaczył.
Spółka Centralnego Portu Komunikacyjnego przedstawiła preferowany obszar nowego lotniska. – Odwiedziliśmy wczoraj około 500 domów, docierając do...
zobacz więcej
W Senacie trwa konferencja „CPK: dla Polaków czy przeciw Polakom? Koszty i zagrożenia megaprojektu”. Została ona zorganizowana z inicjatywy wicemarszałka Senatu Michała Kamińskiego.
Przed końcem roku przedstawimy dokładne rozplanowanie lotniska CPK, wskazujące, gdzie znajdą się pasy startowe i terminale – powiedział...
zobacz więcej
To nie pierwszy raz, kiedy politycy opozycji podważają sens najważniejszych inwestycji. Głośno było o tym w 2018 r., kiedy Rafał Trzaskowski kwestionował pomysł stworzenia CPK, skoro w Niemczech powstaje duży port komunikacyjny.
„Mamy gigantomanię PMM, który proponuje lotnisko w szczerym polu. W Berlinie udało się po latach i będziemy mieli lotnisko, które... no trudno będzie z nim konkurować” – pisał na Twitterze Trzaskowski.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na ok. 3 tys. ha zostanie wybudowany Port Lotniczy Solidarność; w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 40 mln pasażerów rocznie.
CPK ma być wybudowany do 2027 r. wraz z realizacją niezbędnych połączeń z komponentami sieci kolejowej i drogowej.