
W Rosji i poza jej granicami zmarło w ostatnich miesiącach kilku menadżerów wysokiego szczebla związanych z koncernami energetycznymi. Przypadki te są zbyt częste i gwałtowne, by nie wywoływały pytań. Nie brak głosów mówiących o możliwych zabójstwach.
Były dyrektor generalny rosyjskiego koncernu naftowego Łukoil, miliarder Aleksander Subbotin, zmarł podczas sesji z parą szamanów – informują...
zobacz więcej
W tragicznych okolicznościach zmarł Siergiej Protosienia, były główny księgowy koncernu gazowego Nowatek, drugiego co do wielkości w Rosji. Ciało 55-letniego biznesmena znaleziono 19 kwietnia w willi w Hiszpanii, w znanym kurorcie Lloret de Mar.
Wraz z nim zginęły jego żona i córka, według policji od ciosów zadanych nożem i toporem. Rodzina, która żyła głównie we Francji, miała spędzić Wielkanoc w Hiszpanii, w willi kupionej 10 lat temu. Majątek Protosieni, zanim odszedł z Nowateku w 2016 r., szacowano na 400 mln euro.
Andriej Krukowski miał bogate doświadczenie alpinistyczne, a jak podają rosyjskie media, zginął na prostym szlaku turystycznym. Miał 37 lat.
zobacz więcej
Hiszpańscy śledczy badający tę tragedię zwrócili zapewne uwagę na doniesienia z Rosji. W Moskwie 18 kwietnia, dzień przed śmiercią Protosieni, stracił życie Władisław Awajew, były wiceprezes Gazprombanku.
Jego ciało, a także ciała żony i córki, znaleziono w apartamencie w rosyjskiej stolicy. Wszyscy troje zostali zastrzeleni.
Według Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Awajew zabił żonę i córkę, a potem popełnił samobójstwo. Ciała znalazła starsza córka; Awajew miał w ręku pistolet.
Gazprombank, wielka instytucja finansowa, w całości należy do koncernu Gazprom. Inny były wiceprezes banku Igor Wołobujew po inwazji rosyjskiej na Ukrainę wyjechał z kraju i opowiedział się po stronie Ukrainy. Wołobujew w kwietniu w wywiadzie dla portalu Insider wyraził przekonanie, że śmierć Awajewa była zabójstwem.
Tragiczne śmierci menadżerów i ich rodzin poprzedziły zgony w elitarnym rejonie pod Petersburgiem. 25 lutego odkryto śmierć Aleksandra Tuljakowa, zajmującego w Gazpromie wysokie stanowisko w strukturach finansowych.
W willi w hiszpańskim mieście Lloret de Mar znaleziono ciało rosyjskiego miliardera Siergieja Protosenii, jego żony i córki. Na ciałach kobiet...
zobacz więcej
61-letni Tuljakow powiesił się w garażu swojej willi; pozostawił list, którego treści nie ujawniono. Śledczy wstępnie uznali, że chodzi o samobójstwo.
Ciała Władysława Awajewa, jego żony i 13-letniej córki miał odkryć jeden z członków dalszej rodziny biznesmena. Wszyscy zabici mieli rany...
zobacz więcej
Przy pomocy takich praktyk Subbotin chciał wyleczyć kaca. Z usług szamanów korzystał od dawna, ale tym razem po zabiegu poczuł się źle i skarżył się na ból serca. Gospodarz nie wezwał pogotowia i Subbotin zmarł.
Pięć od początku roku przypadków, gdy w dramatycznych okolicznościach umierają menadżerowie związani z biznesem gazowo-naftowym, budzi pytanie o taki zbieg okoliczności. Znany rosyjski dziennikarz Oleg Kaszyn w komentarzu dla portalu Republic powiązał te wydarzenia z inwazją na Ukrainę.
– Gdy ludzie giną w czasie wojny, nawet na tyłach, należy wyjść z założenia, że wydarzenia te nie mogą nie mieć punktów stycznych z wojną – uważa Kaszyn.
Dziennikarz zwraca uwagę, że sektor gazowy zawsze był kluczowy dla gospodarki Rosji. Teraz, w warunkach sankcji zachodnich, pracownicy tych koncernów znaleźli się w miejscu bardziej wystawionym na ryzyko – na skrzyżowaniu interesów wielu stron.
– Ryzyko, że komuś się narazisz i okaże się, że wiesz więcej, niż można na to pozwolić żywym, że popełnisz poważny błąd, w nowych warunkach rosną wielokrotnie – twierdzi Kaszyn. Dziennikarz dopuszcza też scenariusz, w którym doniesienia o gwałtownych śmierciach sprawią, że „typowy przedstawiciel rosyjskiej elity” przestanie myśleć „i o ucieczce, i o proteście” przeciwko wojnie.