O tym, że sport to zdrowie, nie trzeba nikogo przekonywać. Żywym przykładem na poparcie tej tezy jest Czesław Romankiewicz z Torunia, który od 17 lat gra w golfa. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie wiek sportowca. Pan Czesław skończył właśnie 97 lat. Z tej okazji przyjaciele i znajomi zorganizowali dla niego specjalny turniej – informuje TVP3 Bydgoszcz.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował w niedzielę w mediach społecznościowych o bardzo osobistym święcie. „Moja Mama, Jadwiga, obchodzi dzisiaj...
zobacz więcej
Techniki golfowej mogą pozazdrościć mu młodsi koledzy. „Zawsze uśmiechnięty, pełen humoru, wigoru i dobrej energii, a przy tym szarmancki wobec kobiet” – tak o Romankiewiczu mówią jego przyjaciele.
– Kobiety go tutaj, nasze golfistki, uwielbiają. Ma takie fajne, pikantne czasami powiedzenia – zdradza Marian Wlizło. – Kobiety, tak! Dobra rzecz, że one żyją – przyznaje pan Czesław.
Karierę sportową rozpoczął po 80. roku życia, za namową przyjaciela. Nie przeszkodziło mu to jednak, aby uzbierać pokaźny dorobek trofeów zdobytych w kraju i za granicą.
– Wiele osób się zastanawiało, czy daje radę. Chciałem tylko przypomnieć, że dziś pan Czesław – i z pełną świadomością i odpowiedzialnością odpowiadam – że jest to najstarszy czynny golfista Europy – zaznacza Antoni Pankiewicz, golfista, przyjaciel Czesława Romankiewicza.