
Pięć osób zginęło, a 11 zostało rannych w niedzielę w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy w wyniku ostrzałów rosyjskich – poinformował szef władz regionu Pawło Kyryłenko w komunikacie opublikowanym na Telegramie. W ataku na Mikołajów agresorzy mieli użyć zakazanej amunicji kasetowej.
Ukraiński parlamentarzysta Roman Hryszczuk poinformował, że w czasie wystąpień prezydentów Polski i Ukrainy Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego...
zobacz więcej
Czytaj więcej w raporcie: Wojna na Ukrainie
Kyryłenko przekazał, że dwie ofiary cywilne zginęły w mieście Łyman. Doniesienia o jednej ofierze śmiertelnej napłynęły z każdej z trzech miejscowości: ze wsi Daczne i Kłynowe oraz miasta Awdijiwka.
Wcześniej w niedzielę armia ukraińska informowała o siedmiu osobach zabitych 22 maja w ostrzałach w obwodzie donieckim i o ośmiu osobach rannych.
Kyryłenko poinformował, tak jak we wcześniejszych komunikatach, że władze nie mają możliwości ustalenia strat wśród ludności Mariupola i Wołnowachy. Oba te miasta są okupowane przez wojska rosyjskie.