
Tomasz Grodzki nie usłyszy prokuratorskich zarzutów. W środę wieczorem Senat nie wyraził zgody na uchylenie jego immunitetu. 52 senatorów opowiedziało się przeciwko wnioskowi prokuratury, 47 było za. Podczas debaty nad wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu Grodzkiemu senatorowie PiS pytali dlaczego dopiero teraz, tj. po ponad 400 dniach, sprawa jest rozpatrywana. Pytano także czym różni się wniosek prokuratury z końca kwietnia - obecnie rozpatrzony - od wniosku z końca grudnia ubiegłego roku. Jak podkreślali, prokuratorzy stwierdzili bowiem, że są identyczne.
Prokuratura Regionalna w Szczecinie zamierza przedstawić zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych od pacjentów lub ich bliskich Tomaszowi...
zobacz więcej
Przed głosowaniem Grodzki odpowiadał na pytania senatorów. Wielokrotnie podkreślał, że nigdy nie przyjął pieniędzy od pacjentów.
– Wiele rzeczy można o mnie powiedzieć, ale myślę, że nie można powiedzieć, że jestem idiotą i będąc dyrektorem i ordynatorem dopominałem się jakichkolwiek wpłat pieniędzy. Stanowczo podkreślam: nigdy nie przyjąłem żadnej łapówki od pacjentów – oświadczył Grodzki.
Na początku rozpatrywania wnoisku szef senackiej komisji regulaminowej senator Sławomir Rybicki (KO) przedstawił przebieg wtorkowego posiedzenia komisji regulaminowej. Nie przedsawił jednak zarzutów , które sformułowała prokuratura. Senatorowie PiS: wicemarszałek Senatu Marek Pęk, Jerzy Czerwiński i Włodzimierz Bernacki pytali sprawozdawcę, czemu nie udostępnił wszystkim senatorom treści wniosku prokuratury, ani nie poinformował senatorów jak mogą się z nim zapoznać. Mówili, że trudno oczekiwać, że w tej sytuacji zagłosują w sprawie uchylenia immunitetu, nie wiedząc, co dokładnie zarzuca Grodzkiemu prokuratura.
W odpowiedzi usłyszeli, że mogli zapoznać się z wnioskiem w sekretariacie komisji, gdzie był udostępniony do wglądu. Przewodniczący komisji stwierdził także, że sprawa ma charakter polityczny a prokuratura ograniczone zaufanie.
Dzień wcześniej senacka Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich zajęła się we wtorek wnioskiem o uchyleniem immunitetu marszałka Grodzkiego.
O zgromadzonym materiale dowodowym ws. Grodzkiego mówił szef Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, prok. Artur Maludy.
– 20 z tych osób, przesłuchanych w charakterze świadka (...) zeznało, że albo sami, albo ich krewni, wręczyli Tomaszowi Grodzkiemu korzyści majątkowe w postaci pieniędzy w związku z prowadzonym lub planowanym leczeniem w szpitalu Szczecin-Zdunowo – powiedział prokurator.