
Z każdym dniem przybywa zbrodni dokonywanych przez rosyjskich „denazyfikatorów” na Ukrainie. Niektórzy chwalą się nimi w rozmowie z bliskimi – wynika z informacji Służby Bezpieczeństwa Ukrain. SBU opublikowała kolejną rozmowę. Rosjanin opowiada żonie o strzelaniu do cywilów – informuje agencja Unian.
Rosyjscy najeźdźcy boją się nocnych ataków partyzanckich i zaczynają uczyć się języka ukraińskiego – informuje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, która...
zobacz więcej
Żołnierz pochwalił się strzelaniem do cywilów próbujących uciekać z obszarów ogarniętych wojną. – Nie mają teraz dokąd iść. Próbują się przemieszczać nocą, ale gonimy ich. Nie jest mi ich żal, nawet ludności cywilnej. Kto chciał – już wyjechał – mówi „wyzwoliciel”.
SBU wskazała, że zbrodniarz służy na okupowanych terenach na wschodzie Ukrainy, zaś jego oddział dokonuje eksterminacji ludzi, którzy próbują ratować swoje życie i uciekają przed Rosjanami.
„Służba Bezpieczeństwa Ukrainy systematycznie dokumentuje te i inne nagrania, żeby przedstawić je przed międzynarodowymi trybunałami, gdyż są rażącym naruszeniem praw i zwyczajów wojennych” – napisano w oświadczeniu.