Rubel najbardziej perspektywiczną walutą świata. Kompromitacja Unii

Komisja Europejska pod naciskiem państw Zachodniej Europy zaproponowała, jak kraje mogą obchodzić unijne sankcje, by płacić Rosji za gaz w rublach. Uchwalanie nowych sankcji idzie jak po grudzie, a liderzy Niemiec i Francji wysyłają sygnały, że nie warto drażnić Władimira Putina. Tymczasem jak informuje Bloomberg, rosyjski rubel przeskoczył brazylijskiego reala w rankingu walut o najlepszych wynikach w tym roku.

„Dotychczasowy rajd brazylijskiego reala traci impet, ponieważ różnica stóp w stosunku do USA może się zmniejszyć” – podaje Bloomberg. Wyjaśnia, że po otwarciu moskiewskiej giełdy i z powodu zgody części państw na płatności za gaz w rublach to rosyjska waluta staje się liderem międzynarodowych zestawień.

Jak czytamy, mimo agresji na Ukrainę i późniejszych sankcji rubel odrobił w tym roku do amerykańskiego dolara 11 proc.

Zobacz także:   Propozycja KE ws. rosyjskiego gazu za ruble. „Gigantyczny skandal”

Pojawiają się opinie, że wzrosty rubla nie są wiarygodne, gdyż wiele instytucji zajmujących się obrotem pieniędzmi przestało handlować tą walutą. Dla części rynków wartość rubla widoczna na wykresach jest nierzeczywista, bo niektóre podmioty nie chcą obracać rosyjskim pieniądzem.

„Mimo to ironia wynikająca z tak dobrych wyników rubla podczas wojny jest niezwykła, zwłaszcza że inne kraje, które wprowadziły kontrolę kapitału w niedalekiej przeszłości, nie osiągnęły takich samych wyników” – zaznacza amerykańska redakcja, przywołując choćby próby (nieudane) odbicia przez rządy Turcji i Argentyny ich walut państwowych.

Porażka Unii Europejskiej

Dobra kondycja rosyjskiej waluty wynika m.in. z bardzo słabej i niezdecydowanej postawy liderów Unii Europejskiej.

W Brukseli w piątek wieczorem odbyło się zamknięte spotkanie przedstawicieli Komisji Europejskiej i unijnych dyplomatów, na którym KE przedstawiła budzącą kontrowersje interpretację tego, w jaki sposób kraje UE mogłyby płacić w rublach za rosyjski gaz, nie łamiąc unijnych sankcji.

Zobacz także:   Płatność za gaz w rublach i nowe wytyczne KE. Pomagają Putinowi ominąć sankcje?

Stanowisko Komisji poparły m.in. Niemcy i Francja. Krytycznie wobec niego odniosły się m.in. Polska i Holandia.

Co więcej, Unia wciąż nie uchwaliła szóstego pakietu sankcji (obejmującego m.in. rosyjską ropę) ani nie objęła restrykcjami najważniejszych banków realizujących interesy Kremla. Według państw Europy Środkowo-Wschodniej, urzędnicy zdają się działać tak, jakby możliwie szybko chcieli wrócić do biznesów z Rosją.

Taka strategia wpisuje się w ostatnie wypowiedzi czołowych przywódców państw UE. Emmanuel Macron i Olaf Scholz zaznaczyli, że trzeba jak najszybciej dążyć do pokoju na Ukrainie. Ocenili, że upokorzenie Rosji poprzez jej militarną i gospodarczą klęskę byłoby błędem, który doprowadziłby do jeszcze większej liczby problemów. Więcej na ten temat  TUTAJ.

#gaz #ruble #unia europejska #rosja #waluty