Wysokie temperatury i brak opadów – to przekłada się na wskaźnik wilgotności w powierzchniowej warstwie, który w woj. łódzkim wynosi 30 proc. Efektem będą niskie plony i wysokie ceny żywności. W podobnej sytuacji jest niemal cały kraj. – Od siedmiu lat mamy w kraju permanentną suszę, która zajmuje coraz większy obszar – ocenia zastępca Dyrektora Centrum Hydrologicznej Osłony Kraju IMGW-PIB Grzegorz Walijewski. – Gdy spada poziom wody w rzekach i jeziorach, reagujemy: wydajemy ostrzeżenia przed suszą hydrologiczną – dodał.
– Szukamy nowych rynków zbytu dla polskich jabłek – powiedział w piątek wiceminister rolnictwa Norbert Kaczmarczyk. W jego ocenie jest możliwe, by...
zobacz więcej
Wysokie temperatury i brak opadów nie napawają rolników optymizmem; choć to dopiero połowa maja, już mają problemy z plonami. Ziemia jest sucha, a to znacznie utrudnia uprawianie roślin – informuje TVP3 Łódź.
– Nawet jeśli by zrobić te zasiewy, ryzyko jest takie, że będą w małym stopniu skutkowały dobrym wschodem. Część ziarna się zmarnuje. Wschody będą bardzo nierówne – powiedział Krzysztof Olejniczak, rolnik z gminy Piątek w woj. łódzkim.
Brak wody na polach
Pan Krzysztof zasiał niewielką część kukurydzy półtora tygodnia temu i teraz tego żałuje. Nie lepiej jest także na południu województwa. Mariusz Rybak prowadzi 50-hektarowe gospodarstwo w Posadówce w powiecie radomszczańskim. Uprawia
zboże, rzepak i ziemniaki.
– Brak wody na polach skutkuje tym, że są mniejsze plony i trudne warunki upraw warzyw. Tam, gdzie ziemia jest przesuszona, nie można wykonać odpowiednich zabiegów – mówił Rybak.
Czyli na przykład zabiegów zwalczających chwasty. Nawet uprawiający warzywa pod tunelami mają problem. Zbigniew Bawej z Osędowic swoje uprawy ratuje wodą ze studni głębinowej.
Większych opadów nie ma już w Łódzkiem od 16 dni. Deszcz padał co prawda 13 maja, ale były to bardzo niewielkie opady, które nie zmieniły sytuacji na polach.
Sytuację pogarsza fakt, że 60 proc. gleb w woj. łódzkim to gleby lekkie, z małą ilością próchnicy, które nie zatrzymują wilgoci. Porównując statystycznie ilość rocznych opadów w Polsce, okazuje się, że w zasadzie nie ulega ona większym zmianom. Zmienił się charakter opadów.
Coraz częściej można zaobserwować nawałnice i powodzie, które nie pozwalają na wystarczające i długotrwałe nawodnienie gleby.
W ostatnich latach problem z jednej strony stanowią podtopienia, a z drugiej – susza. W związku ze zmianami klimatu takie zjawiska będziemy obserwować coraz częściej. To przełoży się na wzrost cen za warzywa, owoce i pieczywo.
źródło:
TVP3 Łódź, PAP
#susza
#rolnictwo
#deszcz
#łódzkie
#żywność
#zboże
#rzepak
#woda imgw