Prezydent Francji Emmanuel Macron naciskał do oddania Rosji części terytoriów Ukrainy, by „umożliwić Putinowi wyjście z twarzą z patowej sytuacji” – powiedział we włoskiej telewizji ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.
W ciągu doby Rosjanie ostrzelali dziesięć miejscowości w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy; są zabici i ranni – powiadomiła ukraińska policja...
zobacz więcej
Raport: Wojna na Ukrainie
Ukraiński prezydent udzielił kilka dni temu wywiadu włoskiej telewizji RAI. Wołodymyr Zełenski powiedział, że francuski prezydent Emmanuel Macron zaproponował Ukrainie ustępstwa dotyczące suwerenności tak, by „Władimir Putin mógł zachować twarz”. Macron – twierdzi Zełenski – miał sugerować oddanie Putinowi części Ukrainy.
Paryż stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom twierdząc, że źle przetłumaczono wypowiedź Zełenskiego. Pałac Elizejski stwierdził, że Macron „nigdy nie rozmawiał o niczym z Putinem bez zgody prezydenta Zełenskiego i nigdy nie prosił o żadne ustępstwa. Zawsze mówił, że to Ukraińcy powinni decydować o warunkach negocjacji z Rosjanami”.
Co faktycznie powiedział Zełenski? – Nie powinniśmy szukać wyjścia dla Rosji. Prezydent Macron robi to na próżno (…) Sugerowanie pewnych rzeczy związanych z ustępstwami co do naszej suwerenności po to, by Putin mógł zachować twarz, jest nie na miejscu. Nie jesteśmy gotowi, aby coś dla kogoś uratować i stracić przez to nasze terytoria – powiedział.
Wołodymyr Zełenski wskazywał przy tym, że jest gotowy rozmawiać z Putinem osobiście. – Ale tylko z nim. Bez żadnego z jego pośredników. I na warunkach dialogu, a nie na warunkach ultimatum – mówił.