KE o tym, w jaki sposób kraje UE mogłyby płacić w rublach za rosyjski gaz, nie łamiąc sankcji. W sytuacji tego, co dzieje się na Ukrainie, tego, że przygotowywany jest szósty pakiet sankcyjny związany z ropą naftową, choć idzie to jak po grudzie, ta decyzja jest gigantycznym skandalem – powiedział w programie „#Jedziemy” w TVP Info Zbigniew Kuźmiuk. Europoseł PiS skomentował kontrowersyjną propozycję KE dotyczącą tego, w jaki sposób kraje UE mogłyby płacić w rublach za rosyjski gaz, nie łamiąc unijnych sankcji. W Brukseli w piątek wieczorem odbyło się zamknięte spotkanie przedstawicieli Komisji Europejskiej i unijnych dyplomatów, na którym KE przedstawiła budzącą kontrowersje interpretację tego, w jaki sposób kraje UE mogłyby płacić w rublach za rosyjski gaz, nie łamiąc unijnych sankcji. <br><br> <strong>Stanowisko Komisji poparły m.in. Niemcy i Francja. Krytycznie wobec niego odniosły się m.in. Polska i Holandia</strong>. <br><br> – Komisja Europejska nie może pomagać Rosji w omijaniu sankcji – komentował propozycję KE Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś. <br><br> Do sprawy odniósł się w TVP Info europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk. Ocenił, że propozycja KE „jest skandaliczna”. Przypomniał, że „to rezultat dekretu Putina, który zażądał, aby wszystkie kraje, które importują gaz z Rosji, płaciły za niego w rublach” i było to posunięcie, które miało umocnić rosyjską walutę. <br><br> <h2>KE zmienia narrację </h2> <br> – W konsekwencji KE powiedziała, że jest zgodne i nie łamie sankcji otwarcie rachunków przez importerów rosyjskiego gazu w Gazprombanku, bo to w tej chwili jedyny bank, który jest w systemie SWIFT. Ale Ursula von der Leyen publicznie to powiedziała, że jakiekolwiek dalsze operacje będą łamaniem unijnych sankcji – przypomniał.Dodał, że w międzyczasie około 20 firm z krajów Europy Zachodniej, które importują z Rosji gaz, otworzyło rachunki w euro albo dolarach w Gazprombanku i otworzyło własne rachunki w rublach; stało się jasne, że zamierzają obchodzić sankcje – wskazał dodając, że w związku z tym Niemcy i Francuzi „nacisnęli na KE, żeby przedstawiła nową interpretację, aby te firmy nie płaciły kar”. <br><br> – <strong>Bo łamanie unijnych sankcji powinno skończyć się srogimi karami – wskazał. </strong> <br><br> W ocenie europosła PiS „to jest wyjście naprzeciw interesom wielkich niemiecko-francuskich firm, które pomogą im ominąć sankcje”. <br><br> – W sytuacji tego, co dzieje się na Ukrainie, tego, że przygotowywany jest szósty pakiet sankcyjny związany z ropą naftową, choć idzie to jak po grudzie,<strong> tego rodzaju decyzja jest gigantycznym skandalem</strong> – zaznaczył. <br><br> Wyraził też nadzieję, że przewodnicząca KE wyciągnie wobec urzędników KE konsekwencje. <br><br> – <strong>KE staje się niewiarygodna</strong> – z jednej strony naciska teraz w ramach szóstego pakietu sankcji na wiele krajów, aby zgodziły się w określonym czasie zrezygnować z dostaw rosyjskiej ropy, a tymi działaniami pokazuje: robimy jakieś kroki do przodu, ale w tej sprawie musimy zrobić dwa kroki w tył i pozwolić jednak firmom Europy Zachodniej rozliczać się w rublach, czyli bez ograniczeń importować rosyjski gaz i dostarczać dochody do budżetu rosyjskiego, a one są przekazywane na wojnę na Ukrainie – mówił Kuźmiuk.