
Siewierodonieck w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy został w sobotę ostrzelany 11 razy, Rosjanie trafili m.in. szpital. Tylko w wieczorem tego dnia rannych zostało dziewięć osób - poinformował szef władz obwodu Serhij Hajdaj. Z powodu ostrzałów ewakuacja z miasta, które próbują odciąć rosyjskie wojska, jest praktycznie niemożliwa.
Tureckie władze chcą wykorzystać fakt, że Szwecja potrzebuje zgody Turcji na przystąpienie do NATO, do wpłynięcia na Sztokholm, aby przestał...
zobacz więcej
W niedzielę policji udało się wywieźć z miasta 10 osób, w tym czwórkę dzieci. Samochód trafił pod ostrzał, ale na szczęście nikt nie ucierpiał - poinformował Hajdaj.
Przeczytaj także: Przymusowe wywózki z Ukrainy do obozów w Rosji. Pentagon zabiera głos
W sobotę wywieziono 17 osób, a wcześniej przez kilka dni ewakuacja była wstrzymana ze względu na ciągły ostrzał drogi przez wojska rosyjskie.
Jak podał Hajdaj, w sobotę Siewierodonieck został 11-krotnie ostrzelany z artylerii, a celem stały się m.in. szpital, budynki mieszkalne, zakłady chemiczne i szkoła. Rannych zostało dziewięć osób. Otrzymały one pomoc medyczną w szpitalu, który pracuje mimo ostrzałów i zniszczeń.