
„Skutki wojny będą się rozprzestrzeniać daleko i szeroko” – piszą analitycy Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Podkreślają, że w Stanach Zjednoczonych i wielu krajach europejskich inflacja bije rekordy. Wyjaśniają, że głównymi powodami takiej sytuacji są galopujące koszty energii oraz wzrosty cen żywności zapoczątkowane już epidemią COVID-19. Zdaniem ekspertów taki stan rzeczy może się niestety utrzymać dłużej niż przypuszczano. „Najważniejsze to zakończyć wojnę” – podkreślają.
Sylwester Tułajew to poseł Prawa i Sprawiedliwości z Lublina. Polityk jako jedyny z 460 parlamentarzystów od początku kadencji uczestniczył we...
zobacz więcej
Międzynarodowy Fundusz Walutowy zaznacza, że kryzys rozwija się w momencie, gdy światowa gospodarka nie zdążyła się jeszcze otrząsnąć po epidemii koronawirusa. Już wtedy w wielu państwach inflacja rosła z powodu nierównowagi podaży i popytu oraz ze względu na wsparcie ze strony rządów.
Wojna wywołana przez Rosję dodatkowo nasila niekorzystne trendy – oprócz kryzysu humanitarnego, spowalnia światowy wzrost gospodarczy i zwiększa inflację.
Zobacz także: Premier: 70 proc. inflacji wywołała Rosja
W związku z tym, MFW skorygowało swoje wcześniejsze prognozy (ze stycznia). Perspektywę globalnego wzrostu obniżono do 3,6 proc. Zrewidowana została również prognoza dla Unii Europejskiej. Tę po przeciągającej się wojnie obniżono o 1,1 pkt. proc. Zaznaczono, że po cenach energii, to właśnie wojna jest drugim najpoważniejszym czynnikiem korekty dla tego regionu.
Fed poinformował we wtorek w raporcie na temat trendów ekonomicznych, że inwazja rosyjska na Ukrainę i inflacja stanowią teraz największe...
zobacz więcej
In the United States and some European countries, inflation has reached its highest level in more than 40 years. It’s expected to persist for longer than previously expected. More on IMF Blog. https://t.co/SFp7kGgvom pic.twitter.com/4GfNBnuzRt
— IMF (@IMFNews) May 12, 2022