
Dwójka policjantów, która po zakończonej służbie wracała do domu, zareagowała, kiedy zobaczyła, jak pasażerka taksówki bije kierowcę. Funkcjonariusze wyciągnęli pijaną i agresywną kobietę z auta i o wszystkim powiadomili dyżurnego. 39-latka z Gdańska została zatrzymana.
38-letnia mieszkanka Będzina manewrując na pustym parkingu jednego z centrów handlowych, straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w znak drogowy,...
zobacz więcej
W niedzielę wieczorem policjant z Oddziału Prewencji Policji KWP w Gdańsku i policjantka z komisariatu Gdynia Śródmieście po zakończonej służbie wracali do domu. Na ul. Piastowskiej funkcjonariusze zwrócili uwagę na zaparkowaną taksówkę, w której drzwi co chwila otwierały się i zamykały. Z auta buło słychać odgłosy kłótni, mundurowi zauważyli też, że pasażerka okładała rękoma kierowcę.
Policjanci w rozmowie z taksówkarzem ustalili, że pijana i agresywna klientka nie chce zapłacić mu za kurs, a podczas kłótni wyłamała pokrzywdzonemu kciuk i uszkodziła samochód.
Funkcjonariusze okazali kobiecie legitymacje służbowe i wydali polecenia opuszczenia pojazdu, do których ona się nie stosowała. Ostatecznie wyciągnęli agresywną kobietę z auta i zadzwonili na numer alarmowy. Na miejscu pojawili się policjanci z ruchu drogowego, którzy zatrzymali 39-latkę z Gdańska. W trakcie interwencji kobieta była agresywna, nie wykonywał poleceń policjantów, dlatego funkcjonariusze użyli wobec niej środków przymusu bezpośredniego.
Badanie wykazało u zatrzymanej prawie 2,5 promila alkoholu; noc spędziła w pogotowiu socjalnym dla osób nietrzeźwych.