
Nie milkną echa skandalu, który miał miejsce podczas finału Pucharu Polski, gdy na stadion nie zostali wpuszczeni kibice Lecha Poznań. Głos w sprawie zabrał Łukasz Kadziewicz, który w felietonie opublikowanym na łamach „Przeglądu Sportowego” skrytykował prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i prezesa PZPN Cezarego Kuleszę. „Pokazali nam swoją niedojrzałość” – powiedział były reprezentant Polski w siatkówce.
W ciągu ostatniej dekady wydali na transfery mniej niż Crystal Palace, Brighton czy Wolverhampton. Przed sezonem tylko najwięksi optymiści mogli...
zobacz więcej
Co takiego wydarzyło się przed meczem finału Pucharu Polski pomiędzy Lechem Poznań a Rakowem Częstochowa, pisaliśmy TUTAJ.
W efekcie niewpuszczenia grupy kilkunastu tysięcy kibiców z Poznania pod stadionem doszło do zamieszek. Zatrzymano ponad 20 osób, dwóch policjantów zostało rannych i ucierpiał jeden policyjny koń.
Prezydent Trzaskowski przekonywał, że decyzję o zakazie wnoszenia flag o wymiarach większych niż 2x1,5 m podjęła Straż Pożarna.
Z kolei Cezary Kulesza twierdził, że próbował wpłynąć na zmianę decyzji, a w efekcie zagroził, że kolejne finały Pucharu Polski nie będą odbywać się w Warszawie. Na nic to się jednak zdało, bo kibice i tak nie weszli na stadion.Zakaz wnoszenia flag i banerów większych niż 2x1.5 m na mecz o Puchar Polski na Stadionie Narodowym to była decyzja Państwowej Straży Pożarnej. Takie samo zezwolenie wydane było w 2019 roku. Wyjaśnienia w gronie @pzpn_pl @KGPSP @MSWiA_GOV_PL
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) May 2, 2022
„Tak potężnego dania ciała i późniejszej spychologii naprawdę już dawno nie widziałem” – napisał Kadziewicz.Stanowisko Kom. Miejskiej PSP o zakazie wnoszenia większych flag uderza w piękno sportu, jest niezrozumiałe i powoduje więcej szkód niż pożytku. Zmieniono zasady obowiąz. od lat. Jeżeli w przyszłości PSP nie zmieni swojego stanowiska, finał PP nie będzie organizowany w Warszawie.
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) May 2, 2022