Pod Moskwą płoną samochody FSB. „Zaczęła się partyzantka”?

Ostatniej nocy spłonęły samochody pracowników Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). Nagranie pokazał były rosyjski deputowany Ilja Ponomariow.

Czytaj więcej w raporcie: Wojna na Ukrainie

Z doniesień byłego członka Dumy Państwowej, obecnie żyjącego na politycznej emigracji, wynika, że pojazdy należały do pracowników Centrum Specjalnego Przeznaczenia FSB w obwodzie moskiewskim.

Godzina drogi od Kremla

Chodzi najprawdopodobniej o jednostkę zlokalizowaną w miejscowości Bałaszycha, kilkanaście kilometrów na wschód o stolicy Rosji.

„Czy w Rosji zawiązał się ruch partyzancki?” – zastanawia się Ilja Ponomariow.

Сегодня ночью горели машины, принадлежащие сотрудникам Центра специального назначения ФСБ в Московской области.

Неужели в России началось партизанское движение? pic.twitter.com/Ov7GrK5Pf4

— Ilya Ponomarev (@iponomarev) May 3, 2022

To nie pierwsze – od początku inwazji na Ukrainę – tego typu zdarzenia w rosyjskich firmach produkujących dla wojska lub związanych z Kremlem. W poniedziałek w jednej z rosyjskich fabryk zbrojeniowych na Syberii wybuchł pożar – podały niezależne media wskazując, że dwie osoby straciły życie. Z kolei we wtorek ogień zajął kompleks magazynów prokremlowskiego wydawnictwa „Proszeszczenie”.

Niezależni rosyjscy dziennikarze sugerują, że pożary i awarie to działania dywersyjne przeciwników wojny z Ukrainą.

Zobacz także: Seria pożarów w Rosji. „To może oznaczać wojnę partyzancką”

#fsb #rosja #pożar #partyzantka #wojna #ukraina #moskwa