
Redaktor Tomasz Lis powielał niedawno na Twitterze absurdalną tezę, jakoby polski rząd „zakładał uczestnictwo Polski w rozbiorze Ukrainy”. Teraz lewicowy publicysta ocenił w najnowszym tekście, że Polacy nie powinni „ulegać bezmyślnej rusofobii i fundować Rosjanom odpowiedzialności zbiorowej”.
Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki namawiają świat do zaostrzenia sankcji przeciwko Rosji. Na Kremlu wywołuje to wściekłość, bo...
zobacz więcej
Tomasz Lis stwierdził w „Newsweeku”, że Putin chce odbudować rosyjskie imperium, a „do Polski sentymentów na pewno nie ma”.
Ocenił, że lider Rosji popełnił jednak potężne błędy, a swoimi działaniami osiągnął cele odwrotne do zamierzonych. Zamiast podbić Ukrainę i zjednoczyć narody rosyjski i ukraiński, przesunął granicę między Wschodem a Zachodem z Bugu na linię frontu w Ukrainie.
Lis podkreślił, że Putin nieumyślnie umocnił ukraińską państwowość, tożsamość i narodową dumę, a sąsiednie narody „zantagonizował na dziesięciolecia, jeśli nie na stulecia”.
Zobacz także: Skandaliczna okładka „Newsweeka”. Tygodnik Lisa powtarza narrację Miedwiediewa
Ocenił jednak, że nie należy ulegać bezmyślnej rusofobii i godzić się na takie działania, jak wykluczanie rosyjskich sportowców z imprez sportowych, np. Daniła Miedwiediewa z występu w tenisowym Wimbledonie.
Biuro podróży partii SPD organizuje rejs po Morzu Czarnym. „24 października socjaldemokraci chcą odbyć pielgrzymkę do wakacyjnego domu radzieckiego...
zobacz więcej
Przypomnijmy, że podczas wizyty w Kijowie prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że na Ukrainie potrzebna jest „misja pokojowa NATO, ewentualnie jeszcze szerszego układu międzynarodowego”. To rozwścieczyło reżim w Moskwie. Szef MSZ Rosji stwierdził, że „byłoby to faktyczne przejęcie przez Polskę kontroli nad zachodnią Ukrainą”. Kremlowską propagandę błyskawicznie podchwycili Tomasz Lis.
Zobacz także: Fake news ws. Kaczyńskiego. Tak próbują podzielić Polskę z USA
„To jest niesamowite. Czyli Ławrow właściwie potwierdza szaloną wydawało się koncepcję Giertycha, że zgłoszony przez Kaczyńskiego plan sił pokojowych NATO de facto zakłada uczestnictwo Polski w rozbiorze Ukrainy” – napisał redaktor naczelny „Newsweeka”. Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ.
To również Tomasz Lis rozpowszechniał niedawno fake newsa o słowach Jarosława Kaczyńskiego nt. wyborów w USA. Przekonywał, że zdaniem prezesa PiS, w Stanach Zjednoczonych sfałszowano wybory. Przekłamana wypowiedź Kaczyńskiego suflowana była przez hejterskie internetowe źródła.
„W USA sfałszowali wybory, w Polsce na to nie pozwolimy”. Wielki strateg powtarza brednie rozpowszechniane w Ameryce przez patoprawicę. I to w momencie gdy trwa wojna i dobre relacje z największym sojusznikiem są dość cenne. Ten typ jest wicepremierem od bezpieczeństwa.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) April 19, 2022