Strona rosyjska wywozi na Krym zboże skradzione ukraińskim rolnikom. Wojska rosyjskie usiłują spowodować kryzys żywnościowy w południowych regionach Ukrainy – oznajmiło w niedzielę Centrum Przeciw Dezinformacji ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa na Telegramie. Czytaj więcej w raporcie: Wojna na Ukrainie Centrum poinformowało, powołując się na ukraińską rzeczniczkę praw człowieka Ludmyłę Denisową, że strona rosyjska wywozi na Krym zboże skradzione ukraińskim rolnikom oraz zagrabione z silosu w Nowoołeksijiwce w obwodzie chersońskim. „Potwierdzeniem tych informacji mogą być doniesienia od mieszkańców Sewastopola, że kilka dni temu zaczął działać morski terminal przeładunku zboża, którego zapasów na Krymie po prostu nie ma” – podało Centrum Przeciw Dezinformacji. Zobacz także: Rosjanin ukradł złoto, pierścionki i dolary Powiadomiło ono również, że Rosjanie pozwalają rolnikom w obwodzie chersońskim na południu siać tylko zboże i słonecznik, i to wyłącznie pod warunkiem, że zgodzą się bezpłatnie oddawać 70 proc. przyszłego plonu okupantom. „Większość rolników odmówiła takiej współpracy” – podkreślono.