Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk umieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym domaga się „zabezpieczenia polskiego nieba”. Przypominamy, co polityk – jako premier polskiego rządu mówił o projekcie tarczy antyrakietowej ponad dekadę temu.
Donald Tusk przekonuje, że jego rząd w kwestii polityki energetycznej zawsze był „w kategorycznej opozycji wobec Angeli Merkel”. W wywiadzie dla...
zobacz więcej
– Instalacja tarczy antyrakietowej w Polsce zwiększa przede wszystkim bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych. To rzecz ważna także dla nas i całego świata, jednak fakt, że instalacja powstałaby w Polsce, zwiększa ryzyko dla strony polskiej – to wypowiedź Donalda Tuska z lipca 2008 roku, gdy trwały negocjacje pomiędzy Polską a USA.
Porozumienie udało się osiągnąć w sierpniu. Niespełna cztery miesiące później Witold Waszczykowski, wówczas wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, zarzucił rządowi bezczynność.
– Powinniśmy ratyfikować porozumienie podpisane w sierpniu i pozwolić się Amerykanom budować. A jak na razie nic się nie dzieje – ocenił Waszczykowski, który wcześniej był zaangażowany w negocjacje z Amerykanami.
Z umowy wynegocjowanej z administracją George’a Busha miał wywiązać się gabinet Baracka Obamy. – Mamy potwierdzenie – kilka dni temu również gen. Henry Obering, szef Agencji Antyrakietowej odchodzącej ekipy (George'a Busha), potwierdzał, że wszystko jest realizowane według planu. Powiedział, że Demokraci, chociaż nie rządzili w ostatnich latach, ale przeważali w Kongresie, przyznawali pieniądze na tarczę antyrakietową. Powiedział to w imieniu Kongresu – zaznaczył Waszczykowski.
Umowa z Amerykanami została ratyfikowana dopiero na początku marca 2011 roku, jednak założenia były już inne.
i dlatego Donald Tusk jako premier, pod dyktando Władimira Putina odmówił tarczy antyrakietowej, kolportując rosyjską propagandę, że... ona nie jest potrzebna Polsce, tylko USA?pic.twitter.com/4yrJC5NIzX https://t.co/bzO7zoyF8l
— Samuel Pereira (@SamPereira_) April 22, 2022