
Donald Tusk przekonuje, że jego rząd w kwestii polityki energetycznej zawsze był „w kategorycznej opozycji wobec Angeli Merkel”. W wywiadzie dla „Polityki” lider PO przedstawia siebie jako rusofoba, za jakiego rzekomo uchodził w Brukseli. Ten sceptyczny wobec Berlina i Moskwy ton polityk podtrzymał w twitterowym wpisie, w którym zwraca uwagę na dwuznaczną postawę Niemiec... blisko dwa miesiące po rozpoczęciu rosyjskiej agresji.
Trzy pomniki sławiące żołnierzy Armii Czerwonej zostały wyburzone w środę. Instytut Pamięci Narodowej szacuje, że w polskiej przestrzeni publicznej...
zobacz więcej
„To, że ja nie jestem politykiem agresywnym w retoryce, nie oznacza, że Polska za rządów PO nie była surowym krytykiem niemieckiej polityki energetycznej. Były kanclerz Schroder zaczął ten w sumie dość parszywy, podszyty korupcją manewr. Niemcy dały się skorumpować rosyjskim gazem – to obciąża także rządy Merkel, bez dwóch zdań” – mówi w opublikowanym w środę wywiadzie były premier.
Zobacz także: Jak Tusk dla Putina sprzątał Polskę po „rusofobach”. 30 najmocniejszych faktów, nagrań i cytatów„W naszym interesie jest, aby Niemcy oddziaływały na Europę”
— Samuel Pereira (@SamPereira_) April 20, 2022
- Radosław Sikorski jako szef MSZ w rządzie PO-PSL lobbował za zwiększeniem wpływów Niemiec w UE w czasie gdy te dzieliły Europę i robiły szkodliwe dla Polski interesy z Rosją. pic.twitter.com/HnkPQpEi3B
Zobacz także: 17 punktów, które pogrążają kanclerza NiemiecThe Germans must firmly support Ukraine today if we are to believe that they have drawn conclusions from their own history.
— Donald Tusk (@donaldtuskEPP) April 20, 2022