
Francuska sieć handlowa Auchan, należąca do spółki holdingowej Association Familiale Mulliez, będącej właścicielem jeszcze takich sieci jak Leroy Merlin i Decathlon, wciąż nie wycofała się z handlu w Rosji. Decyzja ta spotkała się z powszechną krytyką ze strony polskiego społeczeństwa. Teraz list do Edgarda Bonte, prezesa Auchan Retail, wystosowali pracownicy sieci zrzeszeni w NSZZ „Solidarność”. – Oczekujemy od Państwa podjęcia odważnej decyzji w sprawie wycofania się z rynku rosyjskiego. Apelujemy o solidarność z Ukrainą i jej obywatelami, którzy walczą o wolność zarówno swojego Kraju, jak i Europy. Prosimy o zaprzestanie działalności w Rosji - kraju, który pierwszy raz od bardzo wielu lat niszczy pokój i bezpieczeństwo w Europie – apelują do właścicieli członkowie „S.”
Po inwazji Rosji na Ukrainę setki firm opuściło rosyjski rynek. Jak tłumaczą, nie chcą przykładać ręki do finansowania armii mordującej kobiety i...
zobacz więcej
Według związkowców pozostanie Auchan na rynku rosyjskim, pomimo wojny napastniczej prowadzonej przez Rosję przeciwko Ukrainie, powoduje, że przedsiębiorstwo to dotyka gigantyczna strata wizerunkowa. – Z pracowniczej perspektywy obserwujemy znaczący odpływ klientów z punktów handlowych, w których są zatrudnieni członkowie naszego Związku. Z informacji banku PKO BP (na podstawie danych o płatności kartami bankowymi) wynika, że sieci handlowe, które pozostały w Rosji i nadal prowadzą tam interesy, odnotowały kilkunastoprocentowy spadek obrotów w Polsce w stosunku do tych sieci, które zdecydowały się opuścić kraj Putina – czytamy w piśmie, które zostało przygotowane zarówno w wersji polskiej jak i angielskiej.
Zobacz także: Minister spraw zagranicznych Ukrainy wezwał do bojkotu francuskiej sieci supermarketów Auchan
Bojkot sieci handlowych, które nie wycofały się z Rosji, to więcej niż tylko hasła w mediach społecznościowych. Dane o płatnościach kartami @PKOBP pokazują, że sieci, które pozostały aktywne w Rosji, mają niższą dynamikę obrotów niż konkurencja. #StandWithUkraine pic.twitter.com/PuvjEX80OO
— PKO Research (@PKO_Research) March 23, 2022
Auchan, Leroy Merlin i Decathlon należą do jednego francuskiego holdingu. Internet obiegła informacja, że firmy nie wycofują się z rosyjskiego...
zobacz więcej
Ciekawą analizę przedstawili również właściciele aplikacji Yanosik; pokazuje ona natężenie ruchu samochodowego w pobliżu trzech sieci handlowych - Auchan, Leroy Merlin oraz Decathlon. – Chcąc porównać natężenie ruchu w czasie przed wojną oraz w jej trakcie, w wybranych sklepach sieci handlowych Auchan, Leroy Merlin i Decathlon, wybraliśmy najbardziej “zakupowe” dni tygodnia, czyli soboty - trzy w marcu oraz jedną w lutym, dokładniej 5 lutego, ponieważ ta najlepiej odzwierciedlała standardowe natężenie ruchu w czasie sprzed wojny w Ukrainie - mówi Julia Langa, Yanosik.
– Największy spadek natężenia ruchu użytkowników aplikacji Yanosik jest widoczny 26 marca (zaczyna się z wraz z początkiem wojny na Ukrainie i pogłębia wraz z kolejnymi dniami wojny – przyp. autor). W tym czasie w warszawskim sklepie Auchan ruch zmalał o 20%. W poznańskim Decathlonie spadek natężenia ruchu widoczny jest już od 12 marca, jednak to 26 marca osiągnął aż –8% w porównaniu do pierwszej soboty lutego, zanim rozpoczęła się wojna w Ukrainie. Z kolei w warszawskim sklepie Leroy Merlin ruch był większy o 7% (w porównaniu do soboty 5 lutego) do 19 marca, a w następną sobotę spadł już do –5% – czytamy w raporcie Yanosika. Jak widać presja ma sens i warto trzymać kciuki za determinację członków NSZZ „Solidarność” z Auchan.