
Lider CDU Friedrich Merz oskarża kanclerza Olafa Scholza o przedłużającą się zwłokę w podjęciu decyzji w sprawie dostaw broni dla Ukrainy. Krytyka płynie też ze strony partii koalicyjnych, Zielonych i FDP. W Niemczech dyskusja na ten temat toczy się już od miesięcy.
Rosyjskie wojska przeprowadziły w poniedziałek liczne ataki rakietowe w obwodach kijowskim, lwowskim i dniepropietrowskim. Władze apelują, by...
zobacz więcej
KORONAWIRUS – RAPORT
„Ten otwarty spór w koalicji o dostawach broni na Ukrainę szkodzi reputacji naszego kraju na świecie” – cytuje w poniedziałek „Bild” komentarz Friedricha Merza dla grupy medialnej Funke. W Niemczech nie tylko politycy z opozycyjnych partii CDU/CSU, ale także koalicjanci z Zielonych i FDP wzywają kanclerza Olafa Scholza (SPD) do zdecydowanego działania w kwestii dostaw broni.
Przewodnicząca Komisji Obrony Bundestagu Marie-Agnes Strack-Zimmermann (FDP) na łamach „Welt” skrytykowała w poniedziałek postawę kanclerza Scholza, który wciąż nie podejmuje wiążących decyzji. Zaznaczyła, że żałuje, iż kanclerz nie jest w stanie jasno powiedzieć, że Niemcy są gotowe do dostarczenia ciężkiej broni.
„Po prostu myślę, że nie czas teraz na dyskusje, (...) chodzi nie tylko o Ukrainę, ale także o nas w Europie” – uzasadniała Strack-Zimmermann.