
Naprawdę jesteśmy świadkami ludobójstwa przeciwko naszemu narodowi. To jest wojna ideologiczna w celu wyeliminowania całego narodu - powiedział zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk. W Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie odbyła się w środę konferencja prasowa poświęcona wojnie na Ukrainie z perspektywy Kościoła.
Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa poinformowała o nowych świadectwach rosyjskich zbrodni - tortur, gwałtów i zabójstw na...
zobacz więcej
WOJNA NA UKRAINIE
Zwierzchnik UKGK zaznaczył, że Ukraińcy nie wierzyli do ostatniej chwili, że „coś podobnego może się przytrafić, że na początku trzeciego tysiąclecia jeden kraj może w sposób zbrojny zaatakować inny kraj”.
– Rosjanie do ostatniej chwili zaprzeczali, że przygotowują atak na Ukrainę – przypomniał abp Szewczuk. – Obrazy bombardowania Kijowa to był dla nas wszystkich wielki szok. Nikt z nas nie był na to gotowy – zastrzegł.
Zdaniem hierarchy, Rosjanie planowali w ciągu trzech dni wziąć Kijów i w taki sposób zniszczyć państwo ukraińskie. – Ale Pan Bóg nam pobłogosławił. Jestem żywy, Kijów jest ukraiński, państwo ukraińskie istnieje, a wojsko ukraińskie było zdolne wypędzić okupantów z okolic Kijowa – podkreślił.
Podkreślił, że „teraz odkrywają się wszystkie zbrodnie militarne”. – Wszystkim znane są nazwy miast: Hostomel, Bucza, Irpień. To są przedmieścia Kijowa, gdzie odkrywamy mogiły zbiorowe, gdzie zakopano setki ludzi. Świadkowie tych zdarzeń mówią, że oni (rosyjscy żołnierze - PAP) przychodzili i pytali: kim jesteś? gdzie pracujesz? Aha, jesteś nauczycielem - kimś, kto naucza Ukraińców i uczy w języku ukraińskim - do jamy! Jesteś sportowcem? Do jamy! Jesteś artystą? Przedstawicielem władz lokalnych? Do jamy! Naprawdę jesteśmy świadkami ludobójstwa przeciwko naszemu narodowi – ocenił.
Ukraińskie MSZ stworzyło internetowe archiwum rosyjskich zbrodni wojennych. Zebrane w nim dowody przekazują światu prawdę o okrucieństwach armii...
zobacz więcej
Hierarcha dziękował Polsce za przyjęcie milionów uchodźców z Ukrainy, za pomoc humanitarną, za modlitwę Polaków oraz za to, że „głos Polski we wspólnocie europejskiej jest głosem na rzecz Ukrainy”.
– W centrum logistycznym naszego kościoła znalazłem paczki z Polski. Na jednej z nich było napisane: „Murem za Ukrainą”. Naprawdę wzruszyło mnie to do łez. Jeżeli my, jako naród mamy taki mur, jakim jest naród polski, państwo polskie, to możemy walczyć dalej – ocenił.
Hierarcha zaznaczył, że po pierwszym szoku, jakim była rosyjska agresja, Ukraińcy zaczęli się spontanicznie organizować. Przypomniał, że od pierwszych dni bombardowania kijowska katedra zamieniła się w schron, w którym ocalenia przed bombami szukało codziennie ok. 500 osób.
Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego podkreślił, że „jest bardzo dumny z ukraińskich księży i biskupów”, którzy zostali na Ukrainie, żeby być ze swoimi wiernymi.