„Przekonują m.in., że zbrodnie na Ukrainie popełniają wojska ukraińskie, dopuszczając się agresji wobec cywilów i narażając zwykłych ludzi na śmierć”. Kanały informacyjne i społecznościowe rosyjskiego Ministerstwa Obrony są obecnie jednymi z najaktywniej wykorzystywanych do dezinformowania o wojnie przeciw Ukrainie – powiedział rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Tymi kanałami rosyjskiego resortu obrony codziennie szerzy się <b>kłamstwa dotyczące inwazji </b>– ocenił we wtorek Żaryn. <br /><br /> Wg rzecznika „Rosja od wielu lat rozbudowuje system państwowego kłamstwa, który obecnie jest wykorzystywany do agresywnych działań informacyjnych przeciwko Ukrainie, a także Zachodowi”. <br /><br /> – Oficjalne kanały rosyjskiej administracji w mediach społecznościowych prowadzą <b>agresywne operacje informacyjne wobec Ukrainy, a także Zachodu, w tym Polski.</b> Rosyjską propagandę i działania dezinformacyjne Kremla należy oceniać jako jedno z narzędzi prowadzenia agresji przeciwko Ukrainie – stwierdził. <br /><br /> <h2>Kłamstwa Rosji</h2><br /> Jako przykłady dezinformacyjnych treści przekazów rosyjskiego resortu obrony wskazał rzekome postępy i sukcesy „operacji specjalnej” – jak Kreml nazywa agresję na Ukrainę, oraz <b>tezy o „wyzwalaniu Ukrainy od nazistów i nacjonalistów”. <br /></b><br /> – Rosyjskie ministerstwo przekonuje także, że zbrodnie na Ukrainie popełniają wojska ukraińskie, dopuszczając się agresji wobec cywilów i narażając zwykłych ludzi na śmierć. Propaganda sączona przez kanały rosyjskiego resortu obrony próbuje jednocześnie pokazywać, że Rosjanie głównie udzielają „pomocy humanitarnej”, a nawet „ewakuują ludność zagrożoną przez Ukrainę” – wyliczał Żaryn.– Również rosyjskie wojska są prezentowane w kłamliwy sposób jako działające na rzecz ludności żyjącej na Ukrainie. Dodatkowo resort wciąż stara się udowadniać, że Rosjanie na Ukrainie są traktowani jak „wyzwoliciele” i witani z ulgą – wskazał. <br /><br /> <h2>Kto jeszcze szerzy kłamliwe informacje </h2><br /> Dodał, że kolportowane przez oficjalne kanały rosyjskiej administracji materiały <b>uzupełniane są fałszywymi przekazami wideo lub „relacjami świadków”</b> wykorzystywanych do działań na rzecz propagandy Kremla. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Żaryn ocenił, że dla Rosji celem strategicznym pozostaje kwestia utrzymania kłamstwa dotyczącego zbrodni wojennych Rosji na Ukrainie, rzeczywistych przyczyn prowadzenia wojny, prawdziwych danych dotyczących strat, jakie Rosja ponosi, i zbrodni rosyjskiej armii popełnianych na ludności cywilnej. <br /><br /> – Podobne działania prowadzi również <b>resort spraw zagranicznych i inni urzędnicy Rosji. </b>Ich aktywność należy traktować jako element akcji zakłamywania prawdy o zbrodniach na Ukrainie – ocenił <b>rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych. </b>