
Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej FIFA nie słynie z przejrzystości, a kojarzona jest z rosyjskimi interesami. W związku z gigantyczną światową presją organizacja ugięła się jednak i wyrzuciła Rosję z obecnych rozgrywek. Media informują, że mimo to nie brakuje gestów sympatii wobec Moskwy. Tym razem FIFA uznała język rosyjski dla tej organizacji za oficjalny.
Wojna na Ukrainie wpłynęła na losy wielu osób. Również w świecie sportu. Na reprezentantów Rosji dotkliwe sankcje nakładają kolejne federacje,...
zobacz więcej
Do tej pory regulamin FIFA wskazywał cztery języki zatwierdzone do użytku w obiegu dokumentów i oficjalnej korespondencji organizacji. Były to angielski, hiszpański, francuski i niemiecki.
„Powiedzieć, że decyzja międzynarodowej federacji piłkarskiej jest skandaliczna, to jakby nic nie powiedzieć” – komentuje portal sportowefakty.pl i informuje, że teraz FIFA zatwierdziła jako oficjalne trzy nowe języki: rosyjski, arabski oraz portugalski.
Zobacz także: FIFA strzela sobie samobója
Były trener reprezentacji Rosji Jurij Siomin ocenił, że Rosja wielokrotnie organizowała piłkarskie imprezy światowe i europejskie, a swoją postawą i profesjonalizmem zasłużyła na takie wyróżnienie.
Przypomnijmy, że choć w niedalekiej przeszłości Rosja łamała prawa człowieka i regularnie aranżowała się w konflikty zbrojne (1992 Mołdawia, 1992 Gruzja - Abchazja, 2008 Gruzja - Osetia Południowa, 1994 i 1999 Czeczenia, 1999 Dagestan, 2015 Syria, 2018 Republika Środkowoafrykańska, 2014 Ukraina), to przyznawano jej zimowe igrzyska olimpijskie (organizowane później w Soczi) i prawa do organizacji piłkarskie mistrzostw świata w 2018 roku.
Zobacz także: Kulesza: FIFA ukarała Rosję walkowerem. Zero tolerancji dla kraju, który zabija cywilów
Choć obecna decyzja o uznaniu języka rosyjskiego za oficjalny wydaje się absurdalna, nie jest zaskakująca.