Andżelika Borys, liderka polskiej mniejszości na Białorusi została zwolniona z więzienia. Spędziła tam ponad rok. Dyrektor telewizji Biełsat Agnieszka Romaszewska-Guzy poinformowała, że Borys jest już u swojej matki na wsi.
Prezydent Andrzej Duda, który przybył do Rzeszowie, spotka się z żołnierzami z 18. Dywizji Zmechanizowanej, a później z prezydentem USA Joe Bidenem...
zobacz więcej
Rzecznik MSZ Łukasz Jasina potwierdził, że prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys została zwolniona z białoruskiego więzienia. Wiceszef resortu Marcin Przydacz przekazał, że Borys czuje się dość dobrze i w tej chwili potrzebuje odpoczynku i rekonwalescencji. Telewizja Biełsat podała z kolei, że Borys zmieniono karę na areszt domowy.
Agnieszka Romaszewska-Guzy wyjaśniła na antenie Polsat News, że został zmieniony środek zapobiegawczy stosowany wobec Borys.
– Wiemy na pewno, że ona jest w tej chwili już u swojej matki na wsi – poinformowała. Zaznaczyła, że „trudno powiedzieć”, czy zamierza u niej zostać na dłużej.
Co dzieje się z Andrzejem Poczobutem
Romaszewska-Guzy wyjaśniła, że
Borys kontaktowała się tylko ze swoim zastępcą, który jest w Polsce. Jak dodała, podczas krótkiej rozmowy poinformowała go o tym, co się obecnie dzieje.
Romaszewska-Guzy zwróciła uwagę, że sprawa Borys wciąż „nie jest ułożona”. – Ona cały czas jest podejrzaną w sprawie – dodała. – Na razie jest to - powiedziałabym - gest humanitarny bardziej – powiedziała, odnosząc się do zwolnienia Borys z więzienia. Wyraziła przy tym opinię, że do zwolnienia Borys mogło dojść „
być może ze względu na stan jej zdrowia i także na to, że jej matka zwracała się o jej zwolnienie”.
– Nie wiem, czy można temu przypisywać szersze znaczenie polityczne – zobaczymy; wydaje mi się, że na razie niewiele na to wskazuje, zważywszy, że Andrzej Poczobut cały czas jest w areszcie – oceniła Romaszewska-Guzy.
Marcin Przydacz przekazał, że MSZ pozostaje z Borys w kontakcie. Pytany, czy wiadomo, co dzieje się z A
ndrzejem Poczobutem odparł, że „zabiegamy jako polska dyplomacja również i o zwolnienie red. Poczobuta, jest to dla nas absolutny priorytet”.
Andżelika Borys została zatrzymana w Grodnie 23 marca ub. roku najpierw za organizację imprezy kulturalnej Grodzieńskie Kaziuki, którą władze uznały za „nielegalną”. Została skazana na 15 dni aresztu, jednak na wolność już nie wyszła, bo władze szybko postawiły jej zarzuty z art. 130. p.3 białoruskiego kodeksu karnego.
Zarzucono jej działania mające na celu podżeganie do nienawiści narodowej i religijnej oraz siania niezgody na gruncie przynależności narodowej, religijnej, językowej. Według prokuratury Borys miała działać na rzecz „rehabilitacji nazizmu”. Ze wskazanego artykułu na Białorusi grozi za to kara pozbawienia wolności od pięciu do 12 lat.
źródło:
twitter
#andżelika borys
#zwolniona z więzienia