Od ponad trzynastu miesięcy w sprawie Magdaleny Adamowicz udało się przeprowadzić zaledwie trzy rozprawy. Oskarżona nie stawia się w sądzie, przedstawia zwolnienia lekarskie albo dokumenty poświadczające niezdolność do uczestnictwa w rozprawie. Sędzia Julia Kuciel prowadząca tę sprawę, w przeszłości pojawiała się na tych samych manifestacjach, co m.in. Paweł Adamowicz (mąż oskarżonej), Lech Wałęsa czy politycy PO. Czy proces uda się dokończyć przed terminem przedawnienia?
W lutym 2021 roku w Sądzie Rejonowym w Gdańsku rozpoczął się proces Magdaleny Adamowicz, która została oskarżona o nieprawidłowości w zeznaniach...
zobacz więcej
„Magdalena Adamowicz uwielbia wzniosłe przemowy o obronie demokracji, praworządności itd. Wiecie, że w jej procesie spadło już 14 terminów, bo Pani poseł jest »chora«. Jednocześnie prowadzi ożywioną działalność polityczną i zawodową” – napisał na Twitterze Płażyński.
Ocenił także postawę europosłanki:
„Kpina z państwa polskiego, dobrych obyczajów i zwykłej uczciwości. Pani poseł stawia się ponad prawem, regułami demokracji, zaprzecza pojęciu praworządności.
Okazuje też wyższość wobec zwykłych Polaków – przeciętny Kowalski nie miałby szans na takie traktowanie przez sąd” – dodał.
Kpina z państwa polskiego, dobrych obyczajów i zwykłej uczciwości. Pani poseł stawia się ponad prawem, regułami demokracji, zaprzecza pojęciu praworządności. Okazuje też wyższość wobec zwykłych Polaków – przeciętny Kowalski nie miałby szans na takie traktowanie przez sąd. 2/2 pic.twitter.com/mmEnoBEmbV
— Kacper Płażyński (@KacperPlazynski) March 24, 2022
Parlament Europejski zgodził się na uchylenie immunitetu europosłowi Koalicji Europejskiej Włodzimierzowi Cimoszewiczowi. Sprawa ma związek z...
zobacz więcej
W Gdańsku ruszył proces Magdaleny Adamowicz. Co ciekawe, sędzia Julia Kuciel prowadząca tę sprawę, w przeszłości pojawiała się na tych samych...
zobacz więcej
29 października 2021 roku, 12 stycznia, 2 i 9 lutego 2022 roku rozprawy nie doszły do skutku z powodu kwarantanny i choroby Adamowicz i sędzi Julii Kuciel.
Co jeszcze bardziej bulwersujące 17 stycznia 2022 roku do sądu wpłynęło zaświadczenie od biegłego lekarza sądowego, które stwierdza niezdolność oskarżonej do udziału w rozprawach do 25 kwietnia, czyli na trzy miesiące w przód.
Prokurator złożył wniosek o ponowne sprawdzenie stanu zdrowia oskarżonej 16 lutego – sąd przychylił się do niego po niemal miesiącu – 11 marca i wyznaczył termin – na 30 kwietnia, czyli de facto po zakończeniu zwolnienia lekarskiego.
Magdalena Adamowicz jest właścicielką pięciu mieszkań, ma oszczędności w kilku walutach i spłaca trzy kredyty – tak wynika z jej oświadczenia...
zobacz więcej
18 marca 2022 roku wzięła udział w międzynarodowej konferencji o wolnych mediach w Europejskich Centrum Solidarności.
To wszystko działo się w okresie, kiedy na podstawie zaświadczenia lekarskiego miała być niezdolna do uczestnictwa w rozprawie, w której jest oskarżona.
„Do tej pory odbyły się trzy rozprawy, a na dokończenie procesu w dwóch instancjach pozostało jedenaście miesięcy; nawet jeśli uda się doprowadzić do wyroku w pierwszej instancji zostaje jeszcze druga. A czas w tym konkretnym przypadku działa na korzyść Magdaleny Adamowicz, bo termin przedawnienia mija 14 lutego 2023 roku” – alarmuje TVP Gdańsk.
Jeżeli proces do tego czasu nie zakończy się w dwóch instancjach, sąd po prostu umorzy postępowanie, a sprawa się zakończy bez żadnego wyroku.
Dlaczego proces stoi w martwym punkcie? Sąd nie może kontynuować rozprawy pod nieobecność chorej oskarżonej, ponieważ nie skończyła składać wyjaśnień, a świadków można przesłuchać dopiero po jej wysłuchaniu.