Szef MSZ Ukrainy uderza w Renault. „Wzywam do bojkotu"

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba wezwał do bojkotowania koncernu samochodowego Renault. To kolejna francuska firma, która od tygodni odrzucała apele o zerwanie interesów z Rosją.

„Renault odmawia wycofania się z Rosji. Nie powinno to nikogo dziwić, gdy Renault wspiera brutalną wojnę w Europie. Ale błędy muszą mieć swoją cenę, zwłaszcza gdy się powtarzają” – napisał na Twitterze szef ukraińskiej dyplomacji.

„Wzywam klientów i firmy na całym świecie do bojkotu Grupy Renault" – dodał Dmytro Kułeba.

Zobacz także:   Renault wznowił produkcję samochodów w Moskwie

W przeciwieństwie do innych koncernów Francuzi tygodniami nie rezygnowali z rosyjskiego rynku. Informowali wręcz, że od 21 marca nowoczesna fabryka Renault w Moskwie wznowiła działalność.

Teraz w sprawie pojawił się przełom. Francuzi poinformowali, że zawieszają działanie swoich moskiewskich zakładów.

Zobacz także:   „Ich produkt to wkład do wojskowego budżetu”. Nowa lista firm, które wciąż są w Rosji

Jak przekazali, w trybie natychmiastowym zamrażają pracę w rosyjskiej stolicy.

Przypomnijmy, że oprócz szefa MSZ Ukrainy prezydent Wołodymyr Zełenski oskarżył przedsiębiorstwo Renault o wspieranie wojny, którą Rosja prowadzi przeciwko jego krajowi i powiedział, że „francuskie firmy muszą przestać finansować mordowanie dzieci i gwałty na kobietach”.

Jak czytamy, teraz Renault rozważa też „możliwe opcje” dla swojej rosyjskiej spółki zależnej, producentki Łady, AvtoVAZ.

Renault refuses to pull out of Russia. Not that it should surprise anyone when Renault supports a brutal war of aggression in Europe. But mistakes must come with a price, especially when repeated. I call on customers and businesses around the globe to boycott Group Renault. pic.twitter.com/STFeafnCoi

— Dmytro Kuleba (@DmytroKuleba) March 23, 2022

#renault #rosja #francja #Dmytro Kułeba #ukraina