„Trudno wyobrazić sobie bardziej zasłużonego laureata w dzisiejszym świecie” – pisze korespondent „Daily Telegraph”. Polacy udzielając niezwykłej pomocy uchodźcom wojennym z Ukrainy pokazują, że ludzkość ma też zdolność do czynienia dobra i nie ma lepszego sposobu na uhonorowanie tego niż przyznanie Polsce Pokojowej Nagrody Nobla – pisze korespondent dziennika „Daily Telegraph” Matthew Day. Jego zdaniem „w dzisiejszym świecie trudno wyobrazić sobie bardziej zasłużonego laureata”. <b>Czytaj więcej w raporcie: <a href="https://www.tvp.info/58107752/rosja-gotowa-do-inwazji-na-ukraine" target="_blank">Wojna na Ukrainie</a></b> <br><br> „Jeśli nie jest się uczestnikiem, niemal niemożliwe jest wyrazić, w jak niezwykły sposób Polacy wznieśli się, by przyjąć setki tysięcy ukraińskich uchodźców, którzy co tydzień napływają do ich kraju” – czytamy w komentarzu. <br><Br> <h2>„Prosty sposób, by świat okazał wdzięczność i podziw”</h2><br> Day wskazuje, że do Polski przybyły już ponad dwa miliony osób, co jest dużą liczbą w stosunku do jej 38-milionowej populacji, i podkreśla, że reakcja jest w sporej mierze oddolna, organizowana przez pojedyncze osoby, grupy przyjaciół, kluby czy dzielnice. <br><br> „Istnieje jeden prosty, symboliczny sposób, w jaki reszta świata mogłaby okazać swoją wdzięczność i podziw: <strong>przyznanie narodowi polskiemu Pokojowej Nagrody Nobla. Trudno wyobrazić sobie bardziej zasłużonego laureata w dzisiejszym świecie, a mówię to jako korespondent zagraniczny, który przez lata napisał niezliczoną liczbę artykułów naświetlających to, jak na wielu polach ten kraj jest daleki od doskonałości</strong>” – przekonuje warszawski korespondent „Daily Telegraph”. <br><Br> <H2>„Daily Telegraph”: Polska przywraca wiarę w ludzkość</h2><Br> „Podczas gdy działania (prezydenta Rosji) Władimira Putina na Ukrainie podsycają rozpacz, to, co zrobiła – i robi – Polska, przywróciło trochę wiary w ludzkość” – dodaje. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Wskazuje na liczne przykłady ogłoszeń z ofertami pomocy dla Ukraińców, także te, które bezpośrednio obserwuje w swojej dzielnicy na obrzeżach Warszawy. <br><Br> „To trwa i trwa, bo przybywa coraz więcej ludzi, a mimo to moi sąsiedzi wciąż sięgają do najwyraźniej niemającej dna dobroci, aby im pomóc” – podkreśla Day. Ale zaznacza, że to samo dzieje się w całym kraju. <br><Br> <strong>„Podczas gdy Putin i jego kohorta pozbawionych kręgosłupa i służalczych zwolenników upodlili ludzkiego ducha swoim okrucieństwem na Ukrainie, naród polski otworzył swoje drzwi dla obcych i pokazał, że choć ludzkość jest zdolna do ogromnego zła, ma również zdolność do ogromnego współczucia. Jeśli to nie zasługuje na Pokojową Nagrodę Nobla, to nie wiem, co zasługuje” – konkluduje Matthew Day</strong>. <br><br> <b>Podobną propozycję miał niedawno hiszpański dziennikarz: <a href="https://www.tvp.info/59033677/nagroda-nobla-dla-polakow-hiszpanski-dziennikarz-zaapelowal" target="_blank">Víctor Olivares o Noblu dla Polski</a></b>