Jak Donald Tusk od września „walczył” o środki unijne [WIDEO]

Mimo miesięcy od złożenia przez Polskę wymaganych dokumentów, Komisja Europejska nadal wstrzymuje należne nam środki z Krajowego Planu Odbudowy. Donald Tusk już ponad pół roku temu sugerował, że – jak dał do zrozumienia, dzięki swoim koneksjom w Brukseli – mógłby odblokować pieniądze. W poniedziałek szef PO i były premier stwierdził, że gdyby wygrał wybory, to „załatwia tę rzecz od ręki”. Jak polityk opozycji „walczył” o środki dla Polski? Zebraliśmy jego wypowiedzi na ten temat.

10 września 2021 roku

– Ostatnie dni spędziłem na rozmowach i próbach tłumaczenia, że PiS jest tak naprawdę przejściowym problemem (…).

– Jestem bliski tego, żeby przekonać osoby i instytucje, które podejmują decyzje, aby jednak w sposób niezwykle wyrazisty rozróżniały pomiędzy złym rządem a Polską i Polakami. Wysłuchano mojej argumentacji.

19 października 2021 r.

Dziennikarz przypomniał byłemu premierowi, że mówił, iż dołoży wszelkich starań, aby na Polskę nie były nakładane kary finansowe.

– Jeśli pyta mnie pan o to, czy gdyby była jakaś rezolucja, albo deklaracja europejska, że trzeba zatrzymać pieniądze dla Polski, to ja bym rekomendował niegłosowanie za taką rezolucją. Ten komunikat przekażę pani przewodniczącej KE i moim partnerom w Europejskiej Partii Ludowej – stwierdził premier.

Warto jednak dodać, że w marcu 2022 roku, głosami m.in. EPL Parlament Europejski przyjął rezolucję  w sprawie tzw. mechanizmu warunkowości w budżecie UE i skutkach orzeczenia TSUE.

23 października 2021 r.

– Wróciłem wczoraj z Brukseli, odbywał się tam szczyt UE, a także EPL. Miałem okazję rozmawiać z wieloma premierami, kanclerzami, także z szefową KE na temat sytuacji, w jakiej znalazła się Polska (…), jeśli chodzi o praworządność, a także w konsekwencji nasze pieniądze. Tak czy inaczej Polska i Polacy te pieniądze dostaną. Nikomu do głowy nie przyszedł i nie przyjdzie pomysł, żeby karać Polaków za ten konflikt – podkreślił Donald Tusk.

10 marca 2022 r.

Na początku marca polityk stwierdził, że jest w stanie także załatwić w Brukseli pieniądze na pomoc dla ukraińskich uchodźców.

– Nasi przyjaciele w Europie szukali dróg, metod, narzędzi, aby możliwie szybko i możliwie bezpośrednio do naprawdę zaangażowanych w pomoc Ukraińcom trafiły pieniądze i dostępne środki. Uświadomiłem, jaki jest ogrom i skala tej tragedii – dodał.

22 marca 2022 r.

Szef największej partii opozycyjnej złożył kolejną deklarację: – Jadę do Brukseli, żeby dopiąć sprawę polskich pieniędzy – zakomunikował.

24 marca 2022 r.

W czwartek Donald Tusk skomentował w rozmowie z TVN24 dymisję ministra rozwoju i technologii Piotra Nowaka. – To na pewno bardzo zły sygnał, że ktoś, kto mówi, że jesteśmy bliżej z Europą, mamy porozumienie, następnego dnia wylatuje – ocenił.

Min. Nowak powiedział w środę, że w sprawie Krajowego Planu Odbudowy jest już polityczna zgoda, zostały jeszcze kwestie techniczne. Później dementował to rzecznik rządu Piotr Müller. W czwartek premier Mateusz Morawiecki poinformował o dymisji ministra.

Donald Tusk zapewnił w czwartek, że „tutaj w Brukseli nic się nie zmieniło na gorsze” i podkreślił: „będę starał się dalej robić swoje”.

25 kwietnia 2022 r.

Do sprawy polityk powrócił w poniedziałek 25 kwietnia na spotkaniu z mieszkańcami Krosna, gdzie tak skomentował blokowane przez UE pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy:

– Ja chyba nikogo nie muszę przekonywać, że gdybym wygrał wybory i gdybym miał wpływ na to, co dzieje się w Polsce, to załatwiam tę rzecz od ręki – zapewnił.

29 października 2021 r.

Nieco światła na charakter zabiegów byłego premiera może rzucić fragment konferencji prasowej z końca października.

– Z kim konkretnie pan rozmawiał, jeśli chodzi gwarancje wypłat środków dla Polski? – spytał szefa PO dziennikarz TVP Info Miłosz Kłeczek.

– Nic nie mówiłem o gwarancjach – odparł polityk.

#Tusk kontra Tusk #donald tusk #unia europejska #parlament europejski #kpo #środki #fundusze