ETPC ponownie odrzucił polskich kandydatów. Wcześniej powołał rosyjskiego sędziego

Polscy kandydaci na sędziów do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka nie spełniają wymagań, a rosyjscy? Najwyraźniej spełniają. Na początku tego roku Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy odrzuciło trzy polskie kandydatury. Kilka miesięcy wcześniej ZPRE nie miało wątpliwości wręczając nominację rosyjskiemu sędziemu.

Kadencja sędziego ETPC trwa 9 lat. Nie ma możliwości reelekcji. Obecnie Polskę reprezentacuje prof. dr hab. Krzysztof Wojtyczek. Jego kadencja upłynęła 31 października 2021 roku, sprawuje on swoje obowiązki tylko do czasu wyboru następcy.

W skład sędziowski wchodzą przedstawiciele wszystkich krajów należących do Rady Europy. Kraj członkowski przedstawia trzy propozycje Sekretarzowi Generalnemu Rady Europy, a wyboru dokonuje Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy.

24 stycznia 2022 roku ZPRE po raz drugi odrzuciła kandydatury prof. dr hab. Elżbiety Karskiej, prof. dr. hab. Aleksandra Stępkowskiego oraz dr Agnieszki Szklanej.

„Uznano, że krajowa procedura ich wyłonienia nie była zgodna ze standardami wymaganymi przez Zgromadzenie Parlamentarne i Komitet Ministrów Rady Europy” – informuje serwis wpolityce.pl

W uzasadnieniu poinformowano, że „nie wszyscy kandydaci spełniają wymogi wyboru na stanowisko sędziego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wskazane w art. 21 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności”.

Wygląda na to, że organ Rady Europy nie miał wątpliwości co do „stanu praworządności” w Rosji.

We wrześniu 2021 roku wręczono bowiem nominację Michaiłowi Borysowiczowi Lobowowi. Jak informowało Radio Liberty, pierwotnie nie chciano zaakceptować tego kandydata, ale zmieniono zdanie „po otrzymaniu dodatkowych informacji od strony rosyjskiej”.

25 lutego 2022 roku, dzień po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę, Rosja została zawieszona w prawie członka Rady Europy.

#europejski trybunał praw człowieka #rosja #polska #rada europy