
Aż trudno w to uwierzyć. Ukraiński tenisista Serhij Stachowski grał ostatnio w Australian Open. Teraz z bronią w ręku próbuje zatrzymać rosyjską inwazję. Jak ujawnił, duże wsparcie otrzymał od Novaka Djokovica. „Mam nadzieję, że niebawem się uspokoi" – napisał mu Serb.
Samochód szwajcarskiego dziennikarza Guillaume'a Briqueta został ostrzelany przez Rosjan w nocy z niedzieli na poniedziałek obwodzie mikołajowskim....
zobacz więcej
Raport: Wojna na Ukrainie
Wojna w Ukrainie wciąż trwa, a udział w niej biorą również sportowcy. Jednym z nich jest tenisista Serhij Stachowski, który kilka dni temu zapowiadał, że będzie walczył za swój kraj.
„Powiedziałem synowi, że zaraz wrócę i mam nadzieję, że wrócę” – zdradził Serhij Stachowski. Na zdjęciach, które tenisista publikuje na swoim profilu na Instagramie, zamiast rakiety tenisowej w ręku trzyma broń.
Zobacz także: Rosyjski kierowca wyrzucony z Formuły 1
Stachowski rozmawiał m.in. z włoskimi mediami. Udzielił wywiadu „La Stampie”. Przyznał, że wsparcia udzielił mu Novak Djoković. Serb nawet zadzwonił do Ukraińca, który przedostał się specjalnie do Kijowa, żeby bronić swojego miasta.
Sportowiec dzieli się swoimi przemyśleniami w mediach społecznościowych. „Miejsce Putina jest w celi” – napisał na Instagramie 36-latek.
Jak dodał, swoją rodzinę zostawił w Budapeszcie. Sam przyjechał do Kijowa, żeby dołączyć do armii.