
Holenderska armia w Indonezji angażowała się w „systematyczne i powszechne stosowanie skrajnej przemocy” w trakcie walk o niepodległość kraju w latach 1945-1949, a rząd Holandii to akceptował – stwierdzili historycy z obu krajów, którzy w środę upublicznili wyniki swojej kwerendy.
Na sesji parlamentarnej Rady Najwyższej Ukrainy pojawiła się delegacja polskich parlamentarzystów. – Wybraliśmy ten dzień, żeby dzisiaj przyjechać,...
zobacz więcej
Wnioski z badań przeprowadzonych przez naukowców i ekspertów z obu krajów zostały opublikowane późnym wieczorem w środę – dzień wcześniej, niż miały pierwotnie zostać opublikowane. Przyczyną pośpiesznej publikacji był wyciek do holenderskich mediów i agencji informacyjnych głównych wniosków z zakrojonego na bardzo dużą skalę badania.
Stwierdzenie, że holenderscy żołnierze używali „nadmiernej” czy wręcz „skrajnej siły”, gdy starali się odzyskać kontrolę nad dawną holenderską kolonią zaraz po drugiej wojnie światowej, nie jest dużym zaskoczeniem ponad 70 lat później. Spore zastrzeżenia budzi jednak zachowanie rządu Holandii, który nigdy nie uznał zakresu swojej odpowiedzialności w tej sprawie.
W trakcie indonezyjskiej wojny o niepodległość życie straciło pomiędzy 25 tys. a 100 tys. cywilów oraz ok 45 tys. kombatantów – z czego większość, bo przeszło 30 tys., stanowili walczący o wolność Indonezyjczycy. Oczekuje się, że rząd premiera Marka Ruttego wypowie się na temat tej sprawy w czwartek.