RAPORT

Pogarda

Te informacje wstrząsnęły USA. „Trump był szpiegowany”

Donald Trump (fot. Brandon Bell/Getty Images)
Donald Trump (fot. Brandon Bell/Getty Images)

Najnowsze

Popularne

Prawnik badający sprawę rzekomej rosyjskiej ingerencji w amerykańskie wybory w 2016 roku stwierdził, że to Donald Trump miał rację. Ocenił, że były prezydent USA był nielegalnie szpiegowany i złożył w tej sprawie dokumenty do sądu. Sprawa wywołała ogromne poruszenie, ale lewicowo-liberalne media w USA milczą na ten temat. „To, co powinno być największą aferą naszych czasów, większą niż Watergate, jest absolutnie pomijane” – napisał w specjalnym oświadczeniu Trump.

Biden zaproszony do Kijowa. Waszczykowski o ogromnym znaczeniu wizyty

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprosił prezydenta USA Joe Bidena do odwiedzenia Kijowa. W rozmowie z portalem tvp.info europoseł PiS Witold...

zobacz więcej

Specjalny radca John Durham zarzucił, że prawnicy z kampanii prezydenckiej Hillary Clinton opłacili zinfiltrowanie serwerów należących do Trump Tower i Białego Domu w celu sfabrykowania dowodów na poparcie narracji mówiącej, że Donalda Trumpa i Rosję łączą nieformalne związki. Miało z nich wynikać, że Donald Trump jest częścią rosyjskich wpływów na Zachodzie. 

Trump odpowiadał, że to Demokraci i służby specjalne z czasów Baracka Obamy zawiązały spisek, aby móc go inwigilować i próbować kompromitować.

Zobacz także:   Po wystąpieniu Trumpa prokurator zwróciła się o ochronę FBI

Teraz w sprawie pojawiły się nowe fakty. Telewizja Fox News ujawniła, że 11 lutego Durham złożył w sądzie dokumenty dotyczące byłego prawnika kampanii Clinton Michaela Sussmana, który został już wcześniej oskarżony o składanie fałszywych zeznań agentowi federalnemu. 

Sprawa sięga jeszcze 2016 roku. To wtedy Sussman miał się spotkać z głównym radcą prawnym FBI i przekazać mu materiały ws. rzekomej współpracy Trump Organization i zależnym od Kremla rosyjskim Alfa Bankiem. Twierdził, że robi to jako zwykły obywatel. Później przyznał, że w rzeczywistości działał w porozumieniu z innymi osobami – zdaniem Durhama z przedstawicielami kampanii Hilary Clinton.

Donald Trump nie wierzy, że Izrael go szpiegował

Amerykański prezydent Donald Trump oświadczył, że trudno mu uwierzyć, by Izrael szpiegował Biały Dom. O inwigilacji prowadzonej przez izraelski...

zobacz więcej

Donald Trump ocenił, że wyniki śledztwa dostarczają niepodważalnych dowodów na to, że jego kampania i prezydentura były szpiegowane przez operatorów opłacanych w ramach kampanii Hillary Clinton w celu sfabrykowania dowodów na jego rzekomą współpracę z Rosją.

Ostra reakcja Donalda Trumpa


Były prezydent stwierdził, że są to kolejne dowody na to, iż przez lata to on mówił prawdę. Zaznaczył, że jego kampania i administracja były szpiegowane przez ludzi opłaconych przez kampanię Clinton, a gdy sprawa wychodzi na jaw, część mediów spuściła na to „zasłonę milczenia”.

„To skandal szerszy i bardziej poważny niż Watergate i ci, którzy byli w niego zamieszani i wiedzieli o tej operacji szpiegowskiej, powinni odpowiedzieć karnie” – napisał Trump.

Zobacz także:   Senat USA odrzucił projekt nowych sankcji na Nord Stream 2

Skrytykował też część redakcji, które jego zdaniem próbują przemilczeć sprawę. W tym miejscu zaatakował m.in. CNN, „New York Times” i „Washington Post”.

Trump współpracował z rosyjskim wywiadem? „Fake news sztabu Hilary Clinton”

Czy rzekoma współpraca Donalda Trumpa z rosyjskimi służbami była jednym z największych fake newsów w historii mediów? Tak twierdzi publicysta „New...

zobacz więcej

„Było gorzej niż myślałem”


Członek Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Jim Jordan ocenił, że zeznania Durhama to dowód na prawdziwość słów Trumpa. Jego zdaniem, szpiegowanie miało miejsce, ale „było gorzej niż myślał, ponieważ szpiegowano urzędującego prezydenta Stanów Zjednoczonych”

– I odnosi się to bezpośrednio do kampanii Clinton. Niech więc Bóg błogosławi Johna Durhama – podsumował w niedzielnym programie.

Zobacz także:   Trump odpowiada na zarzuty Bidena. Oskarża go o niszczenie kraju

Inny z Republikanów, Mike Turner, dodał, że podważono zaufanie do amerykańskiej demokracji. Zaapelował, by zamiast przykrywać sprawę, dogłębnie ją wyjaśniono – włącznie z rolami, jakie mogli w tym pełnić były dyrektor CIA John Brennan, były dyrektor wywiadu James Clapper i były dyrektor FBI James Comey.

„Do sprawy odniósł się również Kash Patel, który był w tej sprawie szefem śledczych działających pod auspicjami Komisji Wywiadu Izby Reprezentantów. Wskazał, że złożone przez Durhama dokumenty jednoznacznie stwierdzają, iż kampania Clinton bezpośrednio finansowała i koordynowała przestępcze przedsięwzięcie mające stworzyć fałszywe połączenie między Trumpem a Kremlem” – relacjonuje niezalezna.pl.

– Donald Trump miał rację. Demokraci go szpiegowali. Trump mówił prawdę wprost, często gdy nikt inny nie chciał – ocenił w swoim felietonie na foxnews.com prezenter tej stacji Tucker Carlson.

W obszernym tekście na temat najnowszych doniesień przypomniał, jak na przestrzeni lat Trump alarmował o szpiegowaniu jego gabinetu, ale media bagatelizowały ten problem, obracały w żart lub ucinały, stwierdzając że prezydent USA nie ma na to wystarczających dowodów.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej