Na warszawskim Okęciu wylądował kontyngent 350 brytyjskich żołnierzy. – Żołnierze brytyjskich marines poprzez swoje stacjonowanie w naszym kraju znacząco wzmacniają bezpieczeństwo na wschodniej flance NATO. Traktujemy to jako wyraz solidarności państw tworzących Sojusz Północnoatlantycki – podkreślił minister obrony Mariusz Błaszczak, witając siły sojusznicze na płycie lotniska.
W przypadku rosyjskiej agresji na Ukrainę to Polacy wyrażają największą gotowość, by wesprzeć Kijów. Dr Daniel Szeligowski z PISM mówi, że jest to...
zobacz więcej
Brytyjski kontyngent to wsparcie w zakresie wspólnych ćwiczeń, planowania awaryjnego i budowania potencjału w obliczu gromadzenia się sił rosyjskich na granicy z Ukrainą.
Do Polski skierowano członków 45 Komando marines. Na co dzień stacjonują w Szkocji, na północ od Edynburga.
To specjaliści od walki w trudnych warunkach. Elitarna grupa w zeszłym roku ćwiczyła w Arktyce. Teraz mieli stacjonować w Norwegii, ale zamiast tego trafią w pobliże wschodniej granicy naszego kraju.
Zobacz także: SBU zatrzymała białoruskiego agenta. Planował atak w Kijowie [WIDEO]Zgodnie z moimi ustaleniami z Sekretarzem Obrony Wielkiej Brytanii do Polski przylecieli żołnierze brytyjscy. Jesteśmy solidarni, stanowczy i konsekwentni w odpowiedzi na agresywną politykę Kremla. pic.twitter.com/AeTCVnVdqs
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) February 10, 2022