„Tylko stanowczość może zatrzymać agresję Putina”. To, co słyszymy teraz od liderów państw NATO, jest bardziej budujące niż to, co słyszeliśmy na początku. Jestem o tym przekonany, że jest to efekt naszej wspólnej pracy – stwierdził w programie „Graffiti” szef MON Mariusz Błaszczak. – Teraz świat zachodni przyjmuje stanowczą postawę wobec działań Rosji. <b>Tylko stanowczość może zatrzymać agresję Putina</b> – mówił szef MON. <br /><br /> – Już w 2008 roku śp. prezydent Lech Kaczyński mówił w Tbilisi o odradzającym się imperium rosyjskim oraz ostrzegał, że dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina, a później państwa nadbałtyckie i Polska – przypomniał Błaszczak. <br /><br /> – <b>Jedyną skuteczną odpowiedzą na agresywną politykę Kremla jest pokazanie, że nie ma zgody na ustępstwa </b>– podkreślił polityk. <br /><br /> Pytany o to czy widmo agresji rosyjskiej na Ukrainę jest oddalone, odpowiedział: „Oczywiście, nie możemy powiedzieć, że na pewno sytuacja jest przesądzona, gdyż wojska rosyjskie są zgromadzone wokół granic Ukrainy, ale aktywność nasza – to pan prezydent Andrzej Duda, ale także minister spraw zagranicznych, premier, ja jako minister obrony narodowej – sprawia to, że skoncentrowani jesteśmy na rozwiazywaniu problemu”.Pytany o to, czy, obecne działania polskich władz to tylko „dmuchanie na zimne”, czy Polska również jest zagrożona konfliktem, stwierdził, że <b>„pomiędzy Rosją a Polską jest Ukraina, która jest teraz przedmiotem gróźb ze strony Kremla”. </b><br /><br /> – W naszym interesie narodowym leży to, aby Ukraina była państwem suwerennym, niepodległym. Dlatego wzmacniamy ją. W ten sposób oddalamy zagrożenie od naszego kraju – podkreślił szef MON. <br /><br /> – Wypełniamy swoje obowiązki, Polska jest aktywna, przeznaczamy ponad 2 proc. PKB na obronność, przygotowaliśmy nową ustawę o obronie ojczyzny – wymieniał polityk. <br /><br /> – <b>Nie było tak do 2015 roku. W 2011 roku rząd PO–PSL zlikwidował mnóstwo jednostek wojskowych </b>(…) ówcześnie rządzący rozbrajali Polskę, a od 2015 roku wojsko jest coraz liczniejsze. Chodzi o bezpieczeństwo naszej ojczyzny – podsumował Błaszczak.