Ratownicy ostrzegają. Z Marchwicznego Żlebu do Morskiego Oka zeszła duża lawina, która wylała się na taflę jeziora – poinformował Tatrzański Park Narodowy. Służby parku apelują do turystów, by nie wchodzili na zamarznięte jezioro. W Tatrach, szczególnie wyższych partiach gór, panują ekstremalnie niebezpieczne warunki. Obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. <strong>Nadal prognozowany jest silny wiatr i intensywne opady śniegu. </strong> <br><br> „Warunki do uprawiania turystyki w wyższych partiach Tatr są ekstremalnie trudne. Pokrywa śnieżna jest mocno zróżnicowana w zależności od wysokości i wystawy. Szlaki zasypane są grubą warstwą świeżego śniegu – powyżej górnej granicy lasu są one nieprzetarte i nie widać ich przebiegu” – informował w komunikacie turystycznym TPN. <br><br> Wiejący w Tatrach silny wiatr utworzył miejscami bardzo głębokie zaspy sięgające nawet kilku metrów. Na graniach z kolei śnieg miejscami jest wywiany do oblodzonego podłoża. <br><br> „Poruszanie się w takich warunkach w wyższych partiach Tatr wymaga bardzo dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz znajomości oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i posiadania odpowiedniego sprzętu takiego jak raki, czekan, kask, lawinowe ABC, wraz z umiejętnością posługiwania się nim” – informują służby Parku. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> <strong>W weekend w lawinach w Tatrach zginęły dwie osoby</strong>. Narciarz, którego lawina przysypała w Kotle Gąsienicowym, zmarł w szpitalu. Kolejną osobę lawina porwała w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Ciało ratownicy wydobyli ze stawu. <br><br> W środę TPN poinformował, że we wtorek wieczorem z Marchwicznego Żlebu do Morskiego Oka „zeszła duża lawina, która wylała się na taflę jeziora”. „Na szczęście nie wydarzyło się to w dzień, kiedy po tafli chodziły dziesiątki turystów. Apelujemy: nie wchodźcie na taflę jeziora” – czytamy. Służby parku pokazały też nagranie jeziora. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Uwaga! Wczoraj w godzinach wieczornych z Marchwicznego Żlebu do Morskiego Oka zeszła duża lawina, która wylała się na taflę jeziora❗ Na szczęście nie wydarzyło się to w dzień, kiedy po tafli chodziły dziesiątki turystów❗<br>Apelujemy: nie wchodźcie na taflę jeziora❗ <a href="https://twitter.com/hashtag/Tatry?src=hash&ref_src=twsrc%5Etfw">#Tatry</a> <a href="https://twitter.com/hashtag/TPN?src=hash&ref_src=twsrc%5Etfw">#TPN</a> <a href="https://t.co/Dyf3mNVSiB">pic.twitter.com/Dyf3mNVSiB</a></p>— TPN (@Tatrzanski_PN) <a href="https://twitter.com/Tatrzanski_PN/status/1488777114568605698?ref_src=twsrc%5Etfw">February 2, 2022</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script> Lawina zeszła także na tzw. półwysep miłości, przez który przebiega szlak wokół jeziora. Marchwiczny Żleb opada do brzegów Morskiego Oka z Marchwicznej Przełęczy. Żleb przecina tzw. Ceprostradę, czyli popularny żółty szlak turystycznych prowadzący z nad Morskiego Oka na Szpiglasową Przełęcz. <br><br> Marchwiczny Żlebem często schodzą lawiny śnieżne różnych rozmiarów. Zimą 1932 r. z tego żlebu zabiła dwóch pracowników schroniska nad Morskim Okiem. W 2000 r. Marchwicznym Żlebem również zeszła potężna lawina śnieżna, wyłamując lód na jeziorze.