
Nie żyje Moses J. Moseley. Ciało 31-letniego aktora znanego z takich seriali jak „The Walking Dead”, „Queen of the South” czy „Watchmen” zostało odnalezione w ubiegłą środę przez rodzinę w mieście Stockbridge w stanie Georgia. Trwa śledztwo w sprawie ustalenia przyczyny śmierci młodego aktora. Policjanci podejrzewają samobójstwo.
Łódzki film „Nawet myszy idą do nieba” powalczy o Cezara w kategorii „Najlepsza animacja”. Postaci polsko-czesko-francusko-słowackiej produkcji –...
zobacz więcej
Informację o śmierci Mosesa J. Moseleya potwierdził management aktora na oficjalnym profilu facebookowym.
„Z ciężkim sercem wszyscy w Avery Sisters Entertainment składamy nasze najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom naszego aktora Mosesa J. Moseleya. Jesteśmy zdruzgotani. Ci, którzy go znali, wiedzą że był najmilszym, najsłodszym, najbardziej hojnym człowiekiem, którego mogliby spotkać. Bardzo za tobą tęsknimy. Spoczywaj w niebie” – czytamy w pożegnaniu.
Jak przypomina portal „Variety”, Moseley rozpoczynał swoją karierę jako model. Na ekranie zaczął pojawiać się w okolicach 2010 r. Na początku były to drobne epizody, które nie zostały nawet uwzględnione w napisach końcowych, jak jego rólka w filmie „Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia”. Najbardziej znaną rolą Moseleya była rola żywego trupa będącego w posiadaniu postaci Michonne granej przez Danai Gurirę.Our thoughts and prayers are with our #TWDFamily member Moses J. Moseley. pic.twitter.com/ahCrRNA652
— The Walking Dead on AMC (@WalkingDead_AMC) February 1, 2022