Eksperci pomogą wprowadzić wiedzę w działania. Zanieczyszczenie powietrza, zmiany klimatyczne – to jedne z problemów, o których alarmują nas eksperci w tych tematach. Zwracają oni też uwagę, że sprawy te wymagają pilnych działań. Z odpowiedzią na ten apel wychodzi Światowy Ruch Katolików na Rzecz Środowiska oraz Krakowski Alarm Smogowy, przygotowując program „Powietrze i klimat – nasze dobro wspólne”. Prezes Ruchu Piotr Abramczyk w rozmowie z portalem tvp.info wskazał, że projekt jest szczególnie skierowany do lokalnych społeczności. Eksperci wskażą też, jak pozyskać dofinansowanie np. na wymianę pieca. Przedstawiciele Światowego Ruchu Katolików na Rzecz Środowiska oraz Krakowskiego Alarmu Smogowego jeszcze w grudniu 2021 roku zorganizowali briefing prasowy, podczas którego nakreślili problemy i konsekwencje związane zanieczyszczonym powietrzem i ze zmianą klimatyczną. Wskazali też, że przygotowywany program „Powietrze i klimat = dobro wspólne” ma na celu uświadamianie społeczeństwa o potrzebie różnych zmian z powodu kryzysu klimatycznego. W ramach nowego projektu przewidziano działania, w które będzie można się włączyć w najbliższym otoczeniu: sąsiedztwie, szkole bądź parafii. Problem zanieczyszczonego powietrza w Polsce Podczas briefingu Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego wskazał, że średnioroczne stężenie rakotwórczego benzo(a)pirenu w Polsce w ostatnich latach było jednym z najwyższych w Europie. W wielu regionach została przekroczona dopuszczalna norma – 1 ng/m3. Według Europejskiej Agencji Środowiska, w 2017 roku zaraz za naszym krajem z alarmującym wskaźnikiem stężenia tej toksycznej substancji znalazły się: Słowacja, Czechy, Chorwacja, Bułgaria i Węgry. Siergiej zauważył, że rok po roku mamy podobne wykresy. Pomiary prowadzone są głównie przez polskie instytucje, w tym Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Jak wskazuje GIOS, „główną przyczyną nadmiernego zanieczyszczenia powietrza benzo(a)pirenem jest oddziaływanie emisji związanej z indywidualnym ogrzewaniem budynków”. Ponadto, według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w 2016 roku 36 na 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie leżało w Polsce. Na pierwszym i drugim miejscu znalazły się bułgarskie miasta – Widyń i Dimitrowgrad, a za nimi zaraz polskie miasta: Opoczno, Żywiec, Rybnik i Pszczyna. Następnie za miastem Dolny Voden w Bułgarii, na liście pojawiły się znów nasze miasta: Kraków, Nowa Ruda, Nowy Sącz. Jak wynika z pomiarów, południowa część Polski ma najgorszy stan powietrza. Zobacz także: Ułatwienia w programie „Czyste powietrze”. Sprawdź, jak to działa Piotr Siergiej wskazał też na źródła emisji zanieczyszczeń w Polsce, powołując się na dane Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami. Pył zawieszony PM10, w którego skład mogą wchodzić substancje toksyczne, np. dioksyny, pochodzi przede wszystkim (50 proc.) z niskiej emisji. Oznacza to, że zanieczyszczenia te pochodzą z lokalnych kotłowni węglowych i domowych pieców grzewczych. Kolejno, źródłem PM10 w naszym kraju jest przemysł – w 17 proc., transport – w 10 proc., energetyka – w 9 proc., inne źródła w 8 proc., a rolnictwo w 4 proc. Niska emisja jest także największym źródłem B(a)P i wynosi 87 proc., następnie do powstania tego związku chem. w 11 proc. przyczynia się przemysł, a w 2 proc. energetyka.Jak wskazał Siergiej, kocioł może wpłynąć na okoliczne powietrze i sprawić, że nie będzie się ono nadawać do oddychania. W Polsce są obecnie ok. 3 mln kominów. Ekspert z Polskiego Alarmu Smogowego zaznaczył, że sami sobie produkujemy zanieczyszczenia we własnych gospodarstwach domowych. Prezes Światowego Ruchu Katolików na Rzecz Środowiska w rozmowie z portalem tvp.info wyjaśniając, w jaki sposób można dbać o jakość powietrza, odniósł się do kwestii niskiej emisji. Podkreślił, że źródłem zanieczyszczeń są kominy z niskiej zabudowy, w tym domków. – Należy zwrócić uwagę, czym palimy, bo wciąż zdarza się, że spalane są śmieci, a to są toksyczne odpady, które wrzuca się do tych pieców – mówił Piotr Abramczyk. Jako drugi ważny element, wymienił sposób palenia w piecach i kominkach. – Niestety dużo jest pieców nieefektywnych, słabej jakości, które spalają materiał w sposób toksyczny. Tutaj jest możliwość, – a nawet z powodu ustaw antysmogowych będzie konieczność – wymiany tych pieców na bardziej efektywne – wskazał prezes Ruchu. #wieszwiecejPolub nas – Bardzo dobrym sposobem, do czego zachęcamy, jest oszczędzanie energii, czyli zmniejszenie zapotrzebowania na energię, co można zrealizować np. dobrze izolując budynek, w którym mieszkamy tak, by to ciepło nie uciekało – radził. Zmiana klimatu Prezes Światowego Ruchu Katolików na Rzecz Środowiska wskazał też na problem kryzysu klimatycznego. Jak podkreślił podczas briefingu prasowego, zmiana klimatu to nie tylko wzrost temperatury. W Polsce zmienia się charakter opadów. – Jest coraz więcej opadów lokalnych oraz pojawiają się zjawiska intensywne, takie jak – grad czy porywy wiatrów – zaznaczył Abramczyk. Zwrócił też uwagę na problem suszy w Polsce, z którym zmagamy się już od paru lat.Piotr Abramczyk podkreślił też, że „problem ocieplenia klimatu rozpędza się, co widać lokalnie i globalnie”. Jak wskazał, powoduje ono m.in. topnienie lodowców i Arktyki, migracje różnych gatunków zwierząt. Do tego, na stężenie gazów cieplarnianych w powietrzu – jako główny czynnik wywołujący zmianę klimatu – wpływa działanie człowieka. Zaalarmował też, że dalsze ocieplenie klimatu może mieć dramatyczne konsekwencje, m.in. wzrost ekstremalnych zjawisk. W rozmowie z portalem tvp.info podkreślił też, że ważna jest ochrona bioróżnorodności. – Bardzo szybko tracimy bioróżnorodność na świecie, a różne gatunki roślin i zwierząt są pomocne w walce ze zmianami klimatu – wyjaśniał. Podczas briefingu Abramczyk, powołując się na dane IMGW-PIB, zwrócił uwagę, że w Polsce odnotowano ostatnio wyjątkowo ciepłą dekadę. Jak wskazał, wzrost średniej temperatury rocznej wyniósł 1,6 stopnia Celsjusza. Zarejestrowano 3-krotny wzrost ilości dni upalnych, a lata 2019-2020 były najcieplejszymi w historii pomiarów. W trakcie wywiadu prezes Ruchu podał kilka rad dotyczących ochrony klimatu. Podkreślił jednak, że jest to złożona sprawa. – Jeśli chodzi też o ocieplenie klimatu, to tutaj można powiedzieć, że jest to problem szerszy, bo oprócz tego, że jest potrzebna zmiana zachowań każdego z nas, to ważną rolę odgrywa współpraca na szczeblu międzynarodowym – zauważył Abramczyk. Zobacz także: Pobierz aplikację mobilną i oglądaj TVP INFO na żywo – To jest problem globalny, dlatego tych płaszczyzn, na których możemy coś zrobić jest kilka. Pierwsza to nasze wybory i styl życia. Pierwszą taką rzeczą, na którą możemy zwrócić uwagę to wzorce konsumpcyjne. Żyjemy w społeczeństwie nadkonsumpcyjnym – ocenił Abramczyk. Wyjaśniał on też, że należy zwracać uwagę na „to, ile kupujemy, oraz jak konsumujemy”, a także na to, „ile rzeczy marnujemy”. Dodał, że jeśli ktoś chce działać na rzecz poprawy klimatu, powinien wziąć pod uwagę ograniczenie konsumpcji.W rozmowie z portalem tvp.info przyznał, że wpływ na problem zanieczyszczenia środowiska ma też niewłaściwe używanie elektroniki. – Model użytkowania wygląda w ten sposób, że wymieniamy bądź pozbywamy się sprzętów, które wciąż działają, tylko z tego względu, że wychodzi nowy model – smartphone z lepszym ekranem, większą ilością pamięci. To z kolei napędza konsumpcję, bo producenci muszą więcej produkować. Co się robi ze starymi? Jeśli nie uda się tego sprzedać, to one często lądują w koszach na śmieci – mówił Abramczyk, podkreślając, że „elektrośmieci stały się dużym problemem”. Program „Powietrze i klimat – nasze dobro wspólne” W związku z kryzysem klimatycznym i problemem zanieczyszczenia powietrza Światowy Ruch Katolików na Rzecz Środowiska oraz Krakowski Alarm Smogowy przygotowują program mający na celu budowanie świadomości w kwestii tych tematów oraz przekładanie wiedzy i umiejętności na konkretne działania w najbliższym otoczeniu. Prezes Ruchu przekazał nam, że „projekt ma dwie grupy odbiorców”. – Pierwszą grupą są w zasadzie wszyscy, do których będziemy chcieli dotrzeć z kampanią informacyjną. Chodzi o to, żeby informacje – dotyczące kryzysu klimatycznego, kryzysu związanego z zanieczyszczonym powietrzem, a także ze sposobami radzenia sobie z nimi – dotarły do jak najszerszego grona odbiorców – wskazał. Zobacz także: „Rewolucja w polityce środowiskowej”. Premier promuje program „Czyste powietrze” – Poprzez ten projekt chcemy też pobudzać ludzi do zaangażowania społecznego i to jest właśnie ta druga grupa odbiorców – osoby zaangażowane, wolontariusze, aktywiści albo osoby, które chcą zacząć działać na rzecz wspólnego dobra, jakim jest klimat i czyste powietrze – powiedział Abramczyk. Jak wyjaśniał, zainteresowani będą mogli brać udział „w warsztatach i webinarach prowadzonych zarówno przez ekspertów w tych dziedzinach, jak i osoby mające praktyczne doświadczenie”. Podczas warsztatów eksperci wytłumaczą też różnice między problemami zw. z powietrzem i klimatem.– Każda osoba, która chciałaby zacząć działać czy już działa, a chciałaby się włączyć, i zdobyć dodatkową wiedzę, może się z nami skontaktować – zarówno ze Światowym Ruchem Katolików na Rzecz Środowiska, jak i z Krakowskim Alarmem Smogowym – przekazał Abramczyk. Dofinansowanie na zmiany infrastrukturalne – Drugą rzeczą są praktycznie działania – jak prowadzić kampanie, jak pozyskać dofinansowanie, np. ze środków państwowych na takie działania, jak wymiana pieca – mówił prezes Ruchu. Jak dodał, aktywiści i wolontariusze, „którzy mają spore doświadczenie w prowadzeniu takich działań w praktyce” będą wyjaśniać, m.in. w jaki sposób wypełniać potrzebne wnioski o dofinansowanie. Abramczyk wspomniał także o „płaszczyźnie działań infrastrukturalnych, na którą przeznaczono pewne środki” finansowe. – Będziemy je mogli rozdystrybuować społecznościom, parafiom czy innym wspólnotom, które chciałyby wprowadzić zmiany infrastrukturalne powodujące zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza, czy zmniejszenie śladu ekologicznego, czy śladu węglowego – poinformował prezes Ruchu. Dodał, że do programu mogą zgłaszać się parafie oraz inne grupy społeczne. – Chcemy, żeby te działania dotarły czy dotknęły jak najszerszego grona odbiorców. W szczególności są one kierowane do lokalnych ośrodków gromadzących społeczności – podkreślił. – Chcemy, żeby ten projekt budował mosty i łączył społeczeństwo, bo jest to sprawa wspólna. Stąd też połączenie organizacji katolickiej i świeckiej – wyjaśniał Piotr Abramczyk.