
Lider Agrounii Michał Kołodziejczak przedstawił w środę raport, który otrzymał z Citizen Lab. Wynika z niego, że był inwigilowany przez system Pegasus. Jak twierdzi, z czasem, kiedy był inwigilowany, „zbiegają się co najmniej dwa inne wydarzenia”. Sprawę komentują internauci.
W środę Michał Kołodziejczak przedstawił raport, który otrzymał z Citizen Lab. Wynika z niego, że lider Agrounii był inwigilowany przez system...
zobacz więcej
– Ja tylko powiem o dwóch wydarzeniach, które zbiegły się z tym wszystkim. W tym samym okresie, kiedy było włamanie do telefonu, bo to nie są podsłuchy. To jest włamanie się do telefonu, przejęcie wszystkiego. Chciałem, aby to ludzie wiedzieli. Ludzie na prowincji to was dotyczy, to nas zaatakowali. Zaatakowali zwykłego chłopa - rolnika. Człowieka, który w tym czasie, gdy miałem włamanie do telefonu robił operacje bankowe, ale jednocześnie codziennie byłem w polu – mówił na konferencji prasowej.
– Pryskałem pszenicę, sadziłem kapustę, byłem z córką, byłem z żoną, robiłem przeróżne rzeczy. W tym samym czasie został wymontowany zamek z mojego samochodu i odcięty kabel od klaksonu – mówił dalej.
Sprawę postanowili skomentować internauci, którzy nie pozostawili na liderze Agrounii suchej nitki. „Kołodziejczakowi gdy robił operacje bankowe odcięli kabel od klaksonu, a co Tobie zrobił reżim PiS?” – ironizuje jeden z internautów na Twitterze.
Kołodziejczakowi gdy robił operacje bankowe odcięli kabel od klaksonu, a co Tobie zrobił reżim PiS? pic.twitter.com/a3g4AsX4hg
— BLACK (@BlackMcSnow) January 26, 2022
Fajne funkcje ma ten pegasus. Potrafi nawet odciąć kabel od klaksonu w Lexusie. https://t.co/cNvDGyZ5Yv
— ��⭕Śruba⭕�� (@MadMat48) January 27, 2022